Po rozstaniu podliczył, ile na mnie wydał. Wypomniał mi wszystko

Były chłopak potraktował Oliwię jak utrzymankę.
Po rozstaniu podliczył, ile na mnie wydał. Wypomniał mi wszystko
fot. Unsplash
14.08.2019

Już od dłuższego czasu czułam, że to nie jest to. Przez pierwszy rok sielanka, kolejny już bez fajerwerków, a w trzecim było więcej kłótni, niż miłych chwil. Sprzeczaliśmy się dosłownie o wszystko i padały okropne słowa.

Zobacz również: Przez miesiąc wydałem na dziewczynę ponad 1000 zł. Nie stać mnie na związek

Później się przepraszaliśmy, dzień lub dwa zgody i znowu. Do tego czasu już dawno powinniśmy się dotrzeć, a było tylko gorzej. Tydzień temu liczyłam na to, że uda się szczerze porozmawiać i to naprawić. Zrobiłam kolację, wypiliśmy kilka drinków i się zaczęło.

Nagle rozwiązały nam się języki i wyrzuciliśmy z siebie wszystkie żale.

Miałam nadzieję, że to oczyści atmosferę, a jeszcze bardziej ją zaogniło. Do tego stopnia, że oboje doszliśmy do takiego samego wniosku: nie ma sensu się dalej męczyć. Nie jesteśmy już ze sobą szczęśliwi i każdy powinien pójść w swoją stronę.

Zobacz również: Chłopak nie daje mi żadnych pieniędzy. Dobrze wie, że ciągle jestem pod kreską

Wyprowadziłam się, bo na szczęście miałam taką możliwość. Płakałam, żałowałam tej decyzji, a po kilku dniach on się odezwał. Napisał SMS-a w którym wypomniał mi wszystko, co dla mnie zrobił. Podliczył każdy wyjazd i zakup.

"Nie musisz mi oddawać, ale bądź chociaż tego świadoma. Wtedy może docenisz te wspólne lata" - dopisał na samym końcu. Poczułam się jak jakaś utrzymanka, a przecież ja niczego od niego nie chciałam. Sam organizował wspólne wakacje i dawał mi prezenty. Czasami się odwdzięczałam.

Teraz już wiem, że to nie był facet dla mnie. Ale bardziej niż rozstanie boli mnie to, co o mnie myśli.

Oliwia

Zobacz również: Mąż zarabia 4 tysiące, a daje mi tylko 800 zł. Czy to sprawiedliwe?

Polecane wideo

Wszyscy myślą, że jest z nim dla pieniędzy. Z taką urodą mogłaby mieć każdego
Wszyscy myślą, że jest z nim dla pieniędzy. Z taką urodą mogłaby mieć każdego - zdjęcie 1
Komentarze (19)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 14.08.2019 21:24
Skąd temu chłopaczkowi przyszło do głowy, że ona nie doceniała gestu? Na pewno doceniała, ale jak zaczęło się psuć i nie dało się razem wytrzymać, to się rozstali. Wydaje mi się, że koleżka jest z tych, którym wydaje się, że każdą głupią akcję można odkupić prezentem czy wyjazdem.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.08.2019 21:19
Zwykły cipeusz. Uwielbiam robić prezenty moim bliskim, na wyjazdy też ich zabieram - bo mam taką naturę i nigdy nie przyszłoby mi do głowy, by to komuś wypominać/ podliczać. Nawet, gdy ktoś mnie bardzo zdenerwuje.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.08.2019 18:06
""Nie musisz mi oddawać, ale bądź chociaż tego świadoma. Wtedy może docenisz te wspólne lata" - dopisał na samym końcu. Poczułam się jak jakaś utrzymanka, a przecież ja niczego od niego nie chciałam. Sam organizował wspólne wakacje i dawał mi prezenty. Czasami się odwdzięczałam." - no grazynki wszelkiej masci - po kolei tu komentowac ktora to nie chce prezentow sponsorowania wyjazdow itp, ktora finansowo daje taki sam wklad jak partner ... fakt typ niepotrzebnie to napisal, pisze sie do kogos kto jest wstanie zrozumiec, czego nie mozna oczekiwac od osoby traktujacej partnera jak bankomat
odpowiedz
Dziunia (Ocena: 5) 14.08.2019 13:44
Nie przejmuj się dziewczyno,nie ty pierwsza i ostatnia jesteś lub byłaś w takiej sytuacji. Szkoda czasu na takiego faceta.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.08.2019 13:06
A chvj z nim. 😎
odpowiedz

Polecane dla Ciebie