Pamiętam czasy, kiedy miałam straszne kompleksy i bardzo zazdrościłam mojej siostrze urody. Szczupła tyczka, fajne piersi, długie włosy, ciekawa twarz. Wiele osób jej mówiło, że powinna spróbować swoich sił jako modelka. A ja? Niczym się nie wyróżniałam.
Zobacz również: Ona wciąż musi się tłumaczyć, że nie jest w ciąży. Tak wygląda jej brzuch po porodzie
Byłam dość pulchną nastolatką, włosy strasznie cienkie, figura jak klocek... Wszystko się jednak odwróciło. Teraz to ja mogę chodzić z dumnie podniesioną głową, a ona wygląda jak wrak człowieka. Oszpeciło ją macierzyństwo, o którym zawsze marzyła.
Marne szanse, by kiedyś wróciła do dawnej formy.
Już w ciąży było coś nie tak. Strasznie przytyła. Aż mama wysłała ją na dodatkowe badania, bo +20 kg w kilka miesięcy niepokoi. Później przestaliśmy podejrzewać u niej chorobę. Wydało się, co je, a wręcz pożera każdego dnia. Nigdy nie miała tak wielkiego apetytu.
Zobacz również: 23-latka pokazała brzuch po urodzeniu 4 dzieci. Internauci: „Trzeba było się tak nie rozmnażać!”
Urodziła dziecko prawie 3 lata temu. Przez ten czas mogła nad sobą popracować. Zamiast tego wolała się w 100 procentach poświęcić rodzinie. Szlachetne, ale zupełnie bez sensu. Mąż ma obiadki i nawet wyprasowane bokserki, dziecko mamę przy sobie, ale ona musi czuć się strasznie.
Z laski 10/10 przemieniła się w typową kurę domową. Nikt się za nią już nie ogląda.
Czasami sobie żartuję, że patrzenie na nią to dla mnie najlepszy środek antykoncepcyjny. Po prostu odechciewa się rodzić dzieci, kiedy ma się świadomość, jak może się to skończyć. Nikt jej nie podejrzewał o to, że tak się zapuści. A jednak - stało się. Pretensje może mieć tylko do siebie.
Na dziś jestem zdania, że wolę być ładna i bezdzietna. Przynajmniej będę czuła się szczęśliwa.
Wiktoria
Zobacz również: Pokazała brzuch kilka godzin po porodzie. „Jesteś pewna, że już urodziłaś?!”