Skreśliłam z listy gości weselnych kilka osób. Żądali osobnego menu

Marta nie jest wyrozumiała dla tego typu „fanaberii żywieniowych”.
Skreśliłam z listy gości weselnych kilka osób. Żądali osobnego menu
fot. Unsplash
03.11.2018

Dziwne czasy nastały, kiedy organizator ma się dostosowywać do zaproszonych osób, a nie na odwrót. Jeszcze kilka lat temu przychodziło się na wesele bez wybrzydzania. Teraz niektórym się wydaje, że mogą dyktować warunki. To zjem, tamtego nie... Litości!

Zobacz również: Wesele bez alkoholu

Nawet gdybym miała jakieś dziwne fanaberie żywieniowe, to nigdy nie mówiłabym o nich głośno. Moim zdaniem proszenie pary młodej o osobne menu jest zwyczajnie bezczelne. To dodatkowy koszt i spory problem. Jeszcze tego brakuje, żeby im dokładać stresów.

Kilku moich gości miało to gdzieś. Ale teraz to ja mam ich w głębokim poważaniu.

Wystarczyły 3 taki osoby, żeby popsuć mi nerwy. Koleżanka od razu dała mi do zrozumienia, że jako weganka wymaga specjalnego traktowania. Później pojawił się problem z kolegą mojego narzeczonego. On i jego dziewczyna nie jedzą glutenu i laktozy.

Zobacz również: Mam żal do młodej pary. Nie dostosowali weselnego menu do moich potrzeb

Sporo nad tym myślałam, ale ostatecznie doszłam do wniosku, że nie dam się tak sterować. Napisałam grzecznie, że nie uda się spełnić ich oczekiwań. Koleżanka zaczęła narzekać, a ta para zignorowała wiadomość. Mogłam podjąć tylko jedną decyzję.

Skreśliłam ich z listy zaproszonych. Narzeczony ma im to przekazać.

Przyznam szczerze, że chciałam im dać nauczkę. Może przemyślą sprawę i przestaną się ze sobą tak pieścić. Niech wreszcie zrozumieją, że ich zachcianki nie mogą utrudniać życia innym. Ja jestem z siebie dumna.

Marta

Zobacz również: LIST: „Muszę skreślić z listy gości 20 osób, bo budżet się nie domyka! Jak cofnąć zaproszenie na wesele?”

Polecane wideo

Kupiły suknie ślubne w Internecie i zamarły. W paczce znalazły coś OHYDNEGO
Kupiły suknie ślubne w Internecie i zamarły. W paczce znalazły coś OHYDNEGO - zdjęcie 1
Komentarze (64)
Ocena: 4.67 / 5
sara (Ocena: 5) 05.05.2019 18:12
Nie rozumiem problemu.Nie jem miesa,wszyscy o tym wiedzą,ale nie dlatego ,że się z tym obnosiłam,tylko jakos wychodziło w trakcie uroczystości.Ktos zapytał czemu nie biorę kotlecika,ja odpowiedziałam i tyle.Nikt nie namawiał,ja nie komentuję tego ,że ktoś inny mieso je.Poniewaz mąż jest mięsożerny ,to do domu kupuję mięso jakie sobie zażyczy.On je sobie przygotowuje,jemy razem.Nie gadam mu :"och ,jaki ty niedobry,jesz biedne zwierzątka".Jak robię jakąs imprezę mieso też jest przygotowane,goscie lubią więc czemu nie.Jak ide na wesele,komunię itp.,po prostu sobie tego mięsa nie nakładam na talerz,jest tyle innych potraw,że bez problemu można sobie coś innego wybrać.Robienie komuś problemu z tego co je ,czy z tego czego się nie je i wymaganie od innych dostosowania się to głupota i brak wychowania.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 06.11.2018 17:43
Ci, co piszą, że osobne menu to żadne dodatkowe koszty się mylą. By posiłek mógł być nazwany bezglutenowym musi być zrobiony w ODDZIELNEJ kuchni niż posiłki z glutenem. I ta kuchnia musi być albo dokładnie wyczyszczona albo nigdy nie mogło tam trafić nic co miałoby gluten. Produkty bezglutenowe są produkowane w oddzielnych fabrykach niż ich glutenowe odpowiedniki i nawet w stołówce nie ma produktów z glutenem a pracownicy mają zakaz przynosić swoje dania jesli te zawierają gluten. No tak, totalnie nikt nie zażąda dodatkowej kasy za wynajecie dodatkowej kuchni i personelu (bo ci pracujacy w kuchni z glutenem nie mogą przejść do tej wolnej od glutenu).
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 06.11.2018 15:00
Ja mam gosci wegan bezglutenowych i wychodze z zalozenia ze co znajda na stole to zjedzą - bedzie kilka salatek, przystawki, owoce - jak ja czegoś nie lubie/nie jadam to sobie radze na własną rękę
zobacz odpowiedzi (6)
gość (Ocena: 5) 05.11.2018 22:26
nie kazdy toleruje laktozy i glutenu wiec to nie jest w zaden sposob czyjes widzimisie ale jezeli chodzi o wegan to zawsze sie znajdzie cos do jedzenia czy nawet poprosic restauracje by bylo do jedzenia cos wegetarianskiego
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 05.11.2018 14:57
Moja kuzynka wielce wegetarianka - wyszłam z założenia że owoce i sałatki są na stołach to da rade :)
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie