W Polsce panuje znieczulica. Złamałam rękę i nikt nie ustępuje mi miejsca

Emilia twierdzi, że na widok gipsu każdy pasażer powinien zareagować.
W Polsce panuje znieczulica. Złamałam rękę i nikt nie ustępuje mi miejsca
fot. Unsplash
27.10.2018

Pierwszy raz w życiu mam na sobie gips. Zdarzały mi się jakieś skręcenia, ale nigdy nie doszło do pęknięcia kości. Aż tu nagle w wieku 26 lat coś takiego. Wysiadałam z autobusu w czasie ulewy. Zauważyłam, że obok pędzi samochód i jak nie ucieknę, to zawartość kałuży wyląduje na mnie. Jakoś tak dziwnie skręciłam, że padłam jak długa.

Zobacz również: Matka domaga się, by pasażerowie komunikacji publicznej USTĘPOWALI miejsca dzieciom

Nie wiedziałam w pierwszym momencie, że to tak poważny uraz. Ręka bolała, ale bez przesady. Po kilku godzinach napuchła i dostałam gorączki. Prześwietlenie pokazało dość poważne złamanie. Na szczęście bez przemieszczenia.

Może to nie koniec świata, ale trudno się funkcjonuje bez jednej sprawnej kończyny.

Z niczym sobie nie radzę, a żyć jakoś trzeba. Normalnie chodzę do pracy, bo jestem zatrudniona w świetlicy. Jak trzeba coś napisać, to koleżanka pomaga. Tylko najpierw muszę się dostać do szkoły. Z oczywistych względów samochód odpada, więc zaczęłam jeździć autobusem.

Zobacz również: LIST: „Zlinczowali mnie w autobusie, bo nie ustąpiłam miejsca starszej pani. Podłość!”

I wiecie co? Jest tak, jak się spodziewałam. Ludzie nie zauważają mojej niepełnosprawności i cierpienia. Siedzą sobie wygodnie, a mnie mają gdzieś. Skoro jedną ręką mogę się złapać poręczy, to jakoś sobie dam radę. Ale co w przypadku, gdy kierowca nagle zahamuje i nie utrzymam równowagi?

Wtedy może mi się stać jeszcze większa krzywda. Naprawdę powinnam siedzieć.

Nie mam śmiałości nikogo prosić o pomoc. Uważam, że myślący i kulturalny człowiek sam powinien ustąpić na widok osoby z gipsem. Bez względu na to, czy chodzi o nogę, czy rękę. To samo z ciężarnymi i staruszkami. Wszyscy mają je gdzieś. A niby to taki chrześcijański naród...

Emilia

Zobacz również: LIST: „Dlaczego mam ustępować miejsca brzuchatym? Przecież ciąża to nie choroba!”

Polecane wideo

Brutalnie szczere rysunki, które zrozumie tylko kobieta
Brutalnie szczere rysunki, które zrozumie tylko kobieta - zdjęcie 1
Komentarze (21)
Ocena: 4.19 / 5
gość (Ocena: 3) 29.10.2018 18:23
Bez przesady. Ja jeździłam z ręką w gipsie i nie narzekałam. Jak miałam nogę skręconą i latałam o kuli to ludzie bez problemu ustępowali.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 29.10.2018 09:22
Wielokrotnie podróżuje komunikacja z dzieckiem.. kilka razy nawet nie dano nam szansy wsiąść do autobusu.. pomijam fakt przemierzania połowy miasta komunikacja z dzieckiem na rękach.. w ciąży tylko raz kobieta ustąpiła mi miejsca bo oczywiście sama o to poprosiłam :) drażni mnie kiedy wszyscy widza w jakiej jesteś sytuacji (albo ktoś inny) i tylko patrzą.. ludzie uwierzcie ze to nic nie kosztuje :) trochę więcej empatii i świat będzie piękniejszy :)
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 28.10.2018 07:50
jak miałam nogę w szynie i chodziłam o kulach to właśnie młode dziewczyny ustępowały mi miejsca w autobusach...
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.10.2018 22:52
To prawda, ten zwyczaj niestety zanika, mlodzież siedzi z wzrokiem utkwionym w iphonach i nie widzi, lub nie chce widzieć potrzebujących. Ja w 9 m-cu ciąży wracałam tramwajem od lekarza. Nikt nitk ustapił mi miejsca, na szczęście jechałam tylko 4 przystanki. Tydzień później urodziłam. Było mi przykro.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.10.2018 16:01
przepraszam za wulgaryzm, ale tępa ci/po nie jesteś niepełnosprawna.Nawet nie wiesz czym jest niepełnosprawność. A co do złamania, ja musiałam chodzić z nogą w gipsie, i jakoś siętak nie rozczulałam. Ośmieszyłaśsiętylko tymi wypocinami
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie