Ostatnio bardzo podobają mi się podwójne imiona w stylu Anne-Marie albo Jean-Claude. Uważam, że pięknie to brzmi. Tak elegancko i dostojnie. Nie wiem nawet dlaczego, pewnie trudniej to zdrobnić i kojarzy się jakoś tak poważniej, niż sama Anna czy Jakub.
Zobacz również: Rodzice stawiają na MARKOWE imiona. To nazwy najpopularniejszych firm
A wspominam o tym nie bez powodu, bo spodziewam się dziecka (syna) i jestem na etapie myślenia o imieniu dla niego. Podobają mi się dwa - Jan i Jakub. Na początku nie wiedziałam, które wybrać i wtedy wpadłam na ten pomysł. A może dwa? I nie mówię o pierwszym i drugim imieniu.
Oba równorzędne i z myślnikiem: Jan-Jakub.
Rozumiem, że w Polsce nie ma takiego zwyczaju, ale ktoś musi zacząć. We Francji czy Wielkiej Brytanii wiele dzieci tak się nazywa. Nawet w Niemczech to jest bardzo modne. Rzut beretem od nas, więc nad Wisłą też powinno się przyjąć.
Zobacz również: Teraz w modzie się ANIELSKIE imiona dla dzieci. Pięknie brzmią i mają niezwykłe znaczenie
Nie wiem jeszcze, co na to urzędnicy, ale chyba nie powinno być problemu. Przepisy są dosyć nowoczesne i jak imię nie obraża, to na wszystko się godzą. Już się nastawiłam i nie chcę wybierać jednego albo drugiego. Łącznie brzmi to wspaniale.
Co o tym myślicie?
Sandra
Zobacz również: Hejterzy zmusili mnie do zmiany imienia 3-letniej córki