Mój problem może się wydawać głupi, ale jak się już przestaniecie śmiać, to może zrozumiecie. Każda kobieta chce wyglądać ładnie. Zawsze i wszędzie. Z jakiegoś powodu przed każdym wyjściem z domu, a tym bardziej przed randką spędzamy długie godziny na przygotowaniach. Przebieramy się, malujemy, czeszemy. Wygląd ma znaczenie i nie ma się co oszukiwać. Ja dbam o siebie czasami może przesadnie, ale dopiero wtedy czuję się pewna siebie. Makijaż to dla mnie podstawa i nigdy nie pokazuję się bez niego.
Z moim chłopakiem jestem od jakiegoś miesiąca. Nie mieszkamy ze sobą, rzadko u siebie nocujemy, więc nie miał okazji mnie zobaczyć w zupełnie naturalnej odsłonie. Zawsze coś tam na sobie miałam. Ale teraz zdarzyło się tak, że zupełnie o nim zapomniałam, zmyłam dokładnie cały make-up i on mnie taką zobaczył rano. Trzeba było widzieć, jak się przestraszył...
fot. Unsplash
Może nie jestem brzydka, ale bez makijażu wiadomo, że wyglądam zupełnie inaczej. Mam niewyraźne oczy, mniejsze usta i jakieś tam przebarwienia na skórze. Wieczorem zmyłam wszystko dokładnie i poszłam spać. Wypadło mi z głowy, że ma do mnie przyjść wcześnie rano po książki na uczelnię. Kiedy zadzwonił do drzwi, to w ogóle o tym nie myślałam. Otworzyłam, jemu szczęka opadła i dla żartu zapytał czy zastał w domu Martę...
Dał mi do zrozumienia, że nie jestem w ogóle podobna do dziewczyny, którą zna. Taka wielka różnica. Potem się zorientował, że to dziwnie zabrzmiało i zapewniał, że wyglądam pięknie i chce mnie taką widywać częściej. Ok, niech mu będzie, w szoku uwierzyłam.
Ale potem coś się popsuło. Odwołał spotkanie wieczorem i jakoś tak inaczej mi się z nim rozmawia.
fot. Unsplash
Wcześniej był bardzo zainteresowany co u mnie, potrafiliśmy godzinami wisieć na telefonie, a teraz tylko kilka słów od niechcenia. Od tego czasu widzieliśmy się raz, kiedy oddał mi te książki. Nie mógł oczywiście zostać, bo miał coś ważnego do zrobienia. Za wcześnie, żeby to wszystko przekreślić, ale ten widok go na pewno rozczarował i to nie może być przypadek.
Dlatego mam radę dla wszystkich dziewczyn. Nie można przesadzać z ukrywaniem swojego prawdziwego wyglądu, bo to w końcu wychodzi. Lepiej od początku przyzwyczajać faceta, że nie zawsze jesteśmy idealne, bo mogą nie przeżyć takiego szoku.
Między nami już chyba nic nie będzie i wszystko przez makijaż!
Marta