Firmę LG Display w Biskupicach Podgórnych pod Wrocławiem miał wizytować prezes centralnego oddziału w Korei - Jung Ung Yeu. Wybrane pracownice dostały polecenie, aby przez te dni nie pojawiały się w pracy lub zamieniły się z kimś na nocną zmianę.
- Zasugerowano nam, że jesteśmy za brzydkie i za stare, by patrzył na nas najważniejszy Koreańczyk – lamentuje pani Ania – Jestem wstrząśnięta. Nigdy nie było na mnie skarg, dostawałam premię. A tu nagle taki cios. Po tym incydencie kobieta była prześladowana przez swoje koleżanki, którym szef pozwolił przyjść do pracy.
Dyrektor personalny LG Display, Zbigniew Miedziński potwierdza, że część osób dostała taką informację, aby tego dnia nie przychodziły do pracy. Fakt tłumaczy decyzją młodego menadżera. Podobno wcale nie chodziło o urodę, tylko o redukcję ilości pracowników na linii produkcyjnej. Jego zdaniem podwładni źle zrozumieli polecenie.
- Nie chodziło nam o urodę czy wiek, ale o wydajność. Jesteśmy fabryką, której wyniki dziś odstają od centrali w Korei. Chcemy osiągnąć takie same wyniki i dlatego mniej wydajnie pracujących przesuwamy na inne zmiany – stwierdził Miedzieński.
Jedna z pracownic, która znalazła się na „czarnej liście” chce wnieść pozew do sądu. Na razie sprawą zajęła się Państwowa Inspekcja Pracy. – Znamy sprawę. Będziemy oceniać, czy nie doszło do dyskryminacji pracowników – zapewnia Agata Kostyk–Lewandowska.
Dyrektor personalny zapewnił, że wszystkie panie zostaną przeproszone i przywrócone na wcześniejsze stanowiska pracy, a menadżer, który zadecydował o takich zmianach bez porozumienia z zarządem zostanie surowo ukarany.
Kinga Walczak
Chude i zgrabne kobiety zarabiają więcej niż ich puszyste koleżanki!
Chcesz dostać podwyżkę? Zdaniem psychologów to proste - wystarczy zrzucić zbędne kilogramy!
Gdy ona zarabia więcej od niego…
Choć uważa się, że płeć piękna nadal zarabia 30 proc. mniej od mężczyzn, to jednak zdarza się, że to właśnie my utrzymujemy dom.