Nie odpowiada ci pensja, którą otrzymujesz każdego miesiąca? Narzekasz na wysokie ceny i niskie zarobki? Jeśli tak, to lekiem na kłopoty z pustym portfelem będzie… bezczelność wobec szefa i współpracowników. Tak przynajmniej radzą amerykańscy naukowcy, którzy przez ostatnie 20 lat prowadzili badania, sprawdzające zależność między wysokością pensji a osobowością pracownika.
- Bycie miłym w miejscu pracy może się zwyczajnie „nie opłacać” – twierdzi „The Wall Street Journal”. – Złośliwi pracownicy płci męskiej zarabiają bowiem 18 proc. więcej niż ci ulegli. Z kolei bezczelne kobiety otrzymują wynagrodzenie o 5 proc. wyższe niż ich ciche i nieśmiałe koleżanki.
Z czego wynika ta dysproporcja? Otóż zdaniem badaczy spokojni ludzie nie mają w sobie wystarczająco dużo odwagi, by poprosić szefa o podwyżkę. Dodatkowo – w przeciwieństwie do pracowników aroganckich i zuchwałych - nie lubią się wyróżniać na tle grupy i nie chwalą się swoimi osiągnięciami. Z kolei osoby złośliwe nie boją się robić wokół siebie zamieszania, a szefa traktują bardziej jak kolegę, niż przełożonego. Z tego względu łatwiej osiągnąć im sukces i wynegocjować wyższą pensję.
A Wy jakie macie doświadczenia w tej kwestii? Faktycznie bezczelność idzie w parze z wysokimi zarobkami?
Maja Zielińska
Zobacz także:
Wy też zaglądacie na ostatnią stronę książki, by poznać zakończenie wcześniej?
Ciekawa teoria psychologów na ten temat.
Chwalą się nimi gwiazdy, nastolatki, eleganckie kobiety. Przestępcy i niegrzeczni chłopcy. Historia tatuażu jest długa i intrygująca.