Tego nie zakładaj do pracy!

Listę zakazanych ciuchów sporządzili wkurzeni faceci.
Tego nie zakładaj do pracy!
18.01.2013

Każda z nas lubi na co dzień wyglądać ładnie i kobieco. Szykując się do pracy, zakładamy więc nasze najlepsze ubrania. Jeżeli w firmie nie ma określonego dresscode`u nie wahamy się wyciągnąć z szafy obcisłej sukienki, krótkiej spódniczki czy lekko prześwitującej bluzki... Czy ubierając się tak, gorszymy innych pracowników?

Większość osób przebywających w firmie pewnie nie powie nam tego wprost, ale rzeczywiście, niektóre elementy kobiecej garderoby mogą być problemem – zwłaszcza dla płci męskiej. Wkurzeni faceci z Wielkiej Brytanii sporządzili nawet specjalną listę ciuchów, których przedstawicielki płci pięknej nie powinny zakładać do pracy...

strój do pracy

Mieszkańcu Wysp mają pretensję do swoich koleżanek, że zakładają one zbyt krótkie spódniczki lub bluzki w panterkę, które mocno ich rozpraszają i uniemożliwiają wydajną pracę – czytamy w serwisie rmf24.pl.

Panowie zaznaczają oczywiście, że nie mają nic przeciwko, aby kobieta chodziła seksownie ubrana po godzinach pracy. W momencie jednak, gdy trzeba skupić się na wykonywaniu poważnych zadań, nie chcą by cokolwiek im przeszkadzało...

Na kolejnej stronie pełna lista ubrań, na które narzekają zapracowani mężczyźni.

strój do pracy

Ciuchy, których nie powinnaś zakładać do pracy

1. Krótkie szorty i minispódniczki (narzeka na nie 32 proc. pytanych facetów)

2. Bluzki i sukienki w panterkę (31 proc.)

3. Przezroczyste topy (27 proc.)

4. Głęboki dekolt (22 proc.)

5. Bardzo obcisłe jeansy (20 proc.)

Polecane wideo

Komentarze (39)
Ocena: 4.9 / 5
gość (Ocena: 1) 26.02.2018 22:13
Jak narzekają, to znaczy że się za bardzo gapią. Biedni faceci, których odsłonięte kobiece nogi, lub, o zgrozo! bluzka w panterkę podniecają tak bardzo, że nie mogą się na niczym skupić. Mężczyznom zmagającym się z takimi problemami proponuję zająć się pracą, a nie k*rwa wlepiać gały tam, gdzie nie trzeba. Czy kobiety mówią im, co mają zakładać?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.01.2013 20:37
no to co mamy nosić w takim razie?
odpowiedz
Megi (Ocena: 5) 19.01.2013 19:57
ja do pracy zawsze muszę być schludnie ubrana, ale też pola do popisu nie mam bo chodze w "uniformie", a najprościej rzecz ujmując, w fartuszku. W czerwcu zostałam absolwentką Progresu na kierunku "masaż", w wakacje zrobiłam dodatkowy kurs i od września pracuję w bardzo eleganckim salonie. Tak więc kolorowe torebki, bluzeczki czy krótkie spodenki odpadają!
odpowiedz
1234 (Ocena: 5) 19.01.2013 10:27
D u r n y PAPILOCIE! NIE WSZYSCY PRACUJĄ W BIURZE ! MNIEJSZOŚĆ GRZEJE KRZESEŁKO BO WIĘKSZOŚĆ PRACUJE FIZYCZNIE WIĘC POWIEDZ W CO UBRAĆ SIĘ NA KASĘ DO BIEDRONKI ALBO DO PIEKARNI NA NOCNĄ ZMIANĘ!!
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 18.01.2013 21:01
ja lubie seksownie się ubierac, jednak studiuję architekturę i jakos nie widzę siebie chodzącej w szpilkach i mini w kasku na budowie w blocie po kolana xD co innego spotkania z klientami hahaha
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie