W dzisiejszych czasach niezwykle trudno jest znaleźć dobrą pracę po studiach. Mówi się nawet, że szanse na zatrudnienie zwiększają trzy czynniki: doświadczenie, znajomości i… konto na portalu społecznościowym. Potwierdza to zresztą najnowszy raport firmy Jobvite, która już od pięciu lat prowadzi badanie `Social Recruiting Survey`. Wynika z niego m.in., że rekrutacja poprzez social media powoli staje się w Europie normą.
- Aby dostać pracę, trzeba być obecnym na LinkedIn, Facebooku i Twitterze. Te trzy media są najbardziej popularne wśród pracodawców szukających nowych pracowników – czytamy na serwisie praca.wp.pl.
Szansę na otrzymanie wymarzonej posady zwiększają przy tym dwie rzeczy – aktywne prowadzenie własnego profilu (czyli zamieszczanie zdjęć i postów) oraz regularne komentowanie wpisów innych użytkowników. Należy jednak pamiętać, aby unikać treści związanych z zażywaniem narkotyków, piciem alkoholu czy uprawianiem seksu. – Niewskazane są również wulgaryzmy oraz błędy ortograficzne i gramatyczne – zaznacza portal.
Jaki z tego wniosek? Facebook przestaje być już wyłącznie kontem prywatnym. Obecnie jest to serwis, który w dużej mierze decyduje o naszej karierze zawodowej.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Dziwne pytania na kwalifikacyjnej
Podczas rozmowy o pracę powinnaś spodziewać się różnych pytań, choć nie na wszystkie musisz odpowiadać.
Umowa ŚMIECIOWA: Historie kobiet, które nie dostały umowy o pracę. Ty też? (REPORTAŻ)
Młodzi Polacy coraz częściej muszą zadowolić się umowami o dzieło.