Kilka tygodni temu sporo zamieszania wywołał artykuł na temat zarobków polskich nauczycieli. Okazuje się jednak, że nie tylko to zagadnienie budzi wśród opinii publicznej niesmak i kontrowersje. Wiele osób z naszego społeczeństwa bulwersuje bowiem fakt, że nasi rodzimi pedagodzy pracują znacznie krócej, niż ich zagraniczni koledzy po fachu.
- Polscy nauczyciele pracują najkrócej na świecie. Rocznie spędzają przy tablicy 489 godzin. Daje to dziennie zegarowo dwie godziny i 42 minuty, czyli trzy i pół godziny lekcyjnej. Średnia dla krajów UE to 779 godzin, czyli blisko pięć godzin dziennie – wylicza „Dziennik. Gazeta Prawna” na podstawie najnowszego raportu OECD, organizacji zrzeszającej 34 najlepiej rozwinięte gospodarki świata.
Dziennik dodaje również, że Polski nie stać na tak pracujących pedagogów, a ich rozbudowanych przywilejów nie ma odwagi zreformować żaden rząd. - Mała liczba godzin pracy nauczycieli powoduje też, że musimy zatrudniać ich ogromną rzeszę. Jest ich – od kilkunastu już lat, mimo że w tym czasie o ponad 1 mln zmalała liczba uczniów w szkole – ponad 500 tys. Efekt? Według danych OECD w polskich szkołach podstawowych na jednego nauczyciela przypada zaledwie 10 uczniów – informuje gazeta.
Co sądzicie o tych danych? Mimo wszystko chyba nie należy zapominać o tym, że nauczyciele - sprawdzając liczne kartkówki i sprawdziany - pracują również przez wiele godzin w domu?
Michalina Żebrowska
Zobacz także:
Prosty przepis na awans w pracy i podwyżkę (Trzeba zainwestować około 59 złotych)
Powiemy Ci, co musisz sobie kupić, żeby zdegradować własną szefową. Możesz się zdziwić!
Nastolatki idą do pracy (Co mogą robić, żeby dorobić do kieszonkowego?)
Potrzebują pieniędzy na ciuchy, kosmetyki i najnowsze gadżety.