Odór potu, nieświeży oddech, brudne dłonie: Co jeszcze denerwuje nas w ludziach z pracy?

Czasami higiena naszych współpracowników pozostawia wiele do życzenia.
Odór potu, nieświeży oddech, brudne dłonie: Co jeszcze denerwuje nas w ludziach z pracy?
21.11.2012

Osoby pracujące na pełny etat, spędzają w biurze większość dnia. I choć częste przebywanie w gronie współpracowników ma bez wątpienia wiele zalet (możemy przecież poplotkować w gronie koleżanek z firmy lub poflirtować z kolegą z pracy), czasami zostajemy narażeni na sytuacje, które wyprowadzają nas z równowagi. Zwłaszcza, kiedy nasi firmowi znajomi nie przestrzegają podstawowych zasad higieny.

Co dokładnie irytuje nas w tej kwestii? Z sondażu, przeprowadzonego przez stronę NationaleVacaturebank.nl wśród 1100 respondentów wynika, że najbardziej nie znosimy, kiedy od naszych współpracowników czuć zapach potu. Równie denerwujące jest niemycie przez nich rąk po skorzystaniu z toalety, a także ich nieświeży oddech. Na czwartym miejscu zestawienia znalazło się głośne i nieapetyczne spożywanie posiłków, a na piątym - donośne dmuchanie nosa.

Ankietowani przyznali jednak równocześnie, że sami nie są bez winy. Ponad połowa z nich nie sprząta zazwyczaj swojego biurka, co może być mocno rozpraszające dla pozostałych osób z biura.

A Was co najbardziej denerwuje we współpracownikach? Czekamy na Wasze komentarze!

Polecane wideo

Komentarze (11)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 21.11.2012 21:38
śmierdzące niemiosiernie stopy mojego kolegi i puszczanie przez niego bąków kiedy ie nie ma, bo myśli, ze zanim przyjdę, smród wywietrzeje. obłęd :D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.11.2012 21:18
uboty w toalecie + szlak i kurs gibona -szczotka jest dla ozdoby myślą sobie paniusie
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.11.2012 13:42
to nie zart. w mojej firmie jest pewna tajemniecza osoba ktora zawsze o tej samej porze idzie sie wysrac do toalety, przy czym naprawde nie wiem co ona je, i jak twechnicznie jest w stanie zesrac sie tak, ze caly kibel, zarowno w srodku jak i deska jest obsrana jakby ktos wywalil to tego klopa, wóz gnoju, poza tym wszystko jest obryzgane jakby spreyem, wiec wnioskuje ze ow osoba ma w tylku takie cisnienie ze wyrzuca z siebie kał z sila startującego odrzutowca. i tak prawie kazdego dnia. i nie wpadnie na pomysl zeby sprawdzic pozniej czy to sie splukalo, tylko zamyka pewnie klape i idzie dalej. raz nawet sciana byla uwalona shitem.
zobacz odpowiedzi (5)
Anonim (Ocena: 5) 21.11.2012 11:30
nie pracuje w biurze, ale wiem cos na temat brudasow. pracuje w firmie, ktora zatrudnia duzo mlodych ludzi zaraz po szkole, bo daje najnizsza krajowa i beznadziejne umowy. wykorzystuje itd. wiec jest duzo mlodych ludzi panienki , ktore wyzej sra...ja niz du...pe maja , ale sprzatac po sobie nie potrafia, bo -nie sa sprzataczkami. obgadywac umieja i puszczac sie z chlopakami z innej hali przez co pozniej zachodza w ciaze itd. makijaz tak ostry, ze az splywa z twarzy . zamiast sie myc wylewaja na siebie tone dezodorantu po czym jak sie spoca smierdzi niemilosiernie:/
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.11.2012 10:25
zostawianie brudnych szklanek po wypiciu kawy i zabieranie mojej filiżanki osobistej, no bo przecież nie ma w czym pic kawki... a ja niby po co przyniosłam swoją??? właśnie dlatego że brudasy nie myja po sobie!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie