Jak walczyć o awans w pracy?

Poznaj reguły walki o kolejne szczeble awansu zawodowego!
Jak walczyć o awans w pracy?
07.09.2009
> -->

Znalezienie dobrej, satysfakcjonującej pracy to dzisiaj nie lada wyczyn. Żeby zdobyć zatrudnienie na poziomie, trzeba się dzisiaj nachodzić. Dobre stopnie na dyplomie studiów wyższych czy prawo jazdy nie gwarantują niczego. Liczy się doświadczenie, ukończone kursy, predyspozycje zawodowe. Najczęściej trzeba zacząć od najniższego pułapu – praktyki lub stażu – a dopiero potem powoli piąć się wyżej. Jeśli już uda ci się dostać wymarzoną pracę, walka o awans – zwłaszcza przy dzisiejszej konkurencji – może być bardzo trudna. Jeśli jednak zachowasz rozsądek i umiejętnie będziesz wspinała się po szczeblach kariery, wymarzony awans będziesz miała w kieszeni. Jak to zrobić najrozsądniej? 

- Pracuj, ale nie popadaj w pracoholizm

To oczywiste, że w drodze po najwyższe stanowisko, musisz dawać z siebie wszystko. Trudno marzyć  o awansie na ładne oczy (choć te niewątpliwie zawsze pomagają), dlatego jeśli chcesz awansować, musisz przygotować się na intensywną pracę, zaangażowanie i częste nadgodziny. Tylko w ten sposób: po pierwsze udowodnisz szefowi, że naprawdę ciężko pracujesz na korzyść firmy (!), a po drugie: w ten sposób masz szansę na czas zakończyć wszystkie projekty, raporty i podobne zadania powierzone ci przez pracodawcę. Uważaj jednak, żeby twoja walka o awans nie przerodziła się w niepożądany pracoholizm! W ten sposób długo nie pociągniesz, a zbytnia przesada może odbić się na jakości twojej pracy. Pamiętaj również, że pracoholizm bardzo często postrzegany jest jako... brak profesjonalizmu. Pracownik, który ogranicza swoje życie do firmy, w której zarabia na chleb, może stać się niewygodny nawet dla najbardziej surowego pracodawcy. Warto wziąć to sobie do – nawet bardzo – zmotywowanego serca! 

- Nie bój się rozmawiać

Cóż, nawet najbardziej obojętny szef doceni w końcu twoje zaangażowanie. Niestety, pamiętaj, że większość twoich chlebodawców nie będzie się wyrywać  do dawania ci podwyżki i przesuwania cię na wyższe stanowiska. O to musisz zadbać sama. Dlatego liczenie, że wspaniałomyślny pracodawca poprosi cię na spektakularną rozmowę do swojego gabinetu, może być złudne. Jeżeli będziesz pewna, że awans w pracy absolutnie ci się należy po wszystkim, co zrobiłaś dla firmy, po prostu umów się z szefem na poważną rozmowę. 

Jak ją przeprowadzić? Podkreśl swoje zalety, ale nie koncentruj się na nich. Najważniejsze to wskazać szefowi, jak bardzo na twoim zaangażowaniu zyskała firma. Sprawiłaś, że firma znacznie się wzbogaciła? Wypracowałaś jej markę? Właśnie na to powinnaś zwrócić uwagę swojego szefa. Uważaj również na jego pytania w stylu „ile chciałabyś teraz zarabiać”. Takie pytania są zawsze bardzo niezręczne dla pracownika. Lepiej jest dyplomatycznie oraz zgrabnie się z nich wycofać. I pamiętaj, nawet gdy szef się pogoni, nie bój się wrócić do rozmowy. To absolutna podstawa w walce o twój zawodowy awans! 

- Bądź pomocna dla pracowników na niższych szczeblach

Teraz załóżmy, że nie zaczynasz z najniższego pułapu – wtedy masz już pod sobą jakichś ludzi. Nawet jeżeli nimi nie zarządzasz, w firmie znaczą mniej od ciebie. To właśnie dla nich powinnaś  być taką matką w pracy – osobą, do której ci „niżsi” będą mogli zwrócić się w każdej chwili. Pracodawcy lubią, gdy mają w firmie ludzi, którzy zadbają o młody narybek. Wtedy nie mają wszystkiego na głowie, co może być dla nich bardzo męczące. Poza tym twoje dobre stosunki z personelem, zwłaszcza tym zazwyczaj nietraktowanym zbyt serio czy nawet przy okazji bardzo ważnych spraw ignorowanym, na pewno zwrócą uwagę twojego szefa. Bo musisz pamiętać, że przy rozważaniu awansu, chlebodawca będzie rozkładał cię na czynniki pierwsze. Widząc twoje zdolności przywódcze, pomocność i ofiarność, o wiele chętniej da ci awans niż osobie, która pracuje „sobie a muzom”. 

- Pamiętaj o swojej wartości

Walka o awans to często długa i wyczerpująca droga. Jednak krocząc po niej, nie zapominaj, ile jesteś warta. Szef, który nie pozna się na twojej wartości, owszem –  jest przykrym rozczarowaniem, ale nie może sprawić, że zwątpisz w samą siebie! Nawet gdy wyśmieje twoje sugestie odnośnie awansu, nie wolno ci zamknąć się w skorupie i przyznać mu racji! To właśnie pewność siebie, przebojowość i odwaga będą twoją kartą przetargową w drodze o awans w pracy. Gdy je zatracisz, wymarzony awans może się bardzo, ale to bardzo oddalić! 

- Zwracaj uwagę  na szczegóły

Mówią, że diabeł tkwi w szczegółach – i jest to czysta prawda. W pracy powinnaś  o nich pamiętać. Zwracaj uwagę na to, jak się ubierasz, jak rozmawiasz z innymi, jak wypełniasz nawet podstawowe obowiązki (takie jak wysyłanie poczty czy odpisywanie na maile), a nawet na to, czy masz... porządek na biurku. Szef, który stanie w obliczu awansowania cię na wyższe, bardziej odpowiedzialne stanowisko, przeanalizuje absolutnie wszystko. Chodzi również o to, żebyś kojarzyła mu się jako świetny, zorganizowany i godny zaufania pracownik. Nigdy nie miał problemów z wysyłaną przez ciebie pocztą? Zawsze bez słowa robiłaś to, co do ciebie należało? Świetnie – nie będzie miał się do czego przyczepić, bo w chwili, gdy zażądasz awansu, będzie szukał wszelkich argumentów, żebyś jednak ostudziła swoja zapędy. 

Awans w pracy to marzenie każdej z nas. Większe możliwości, prestiż i pieniądze – to argumenty, które trudno jest zignorować. Kiedy jednak będziesz zdeterminowana i pewna, że awans po prostu ci się należy, nie bój się walczyć o swoje. Bo tylko odważne osoby biorą z życia to, co tak naprawdę chcą. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś do nich dołączyła. 

Ewa Podsiadły

Zobacz także:

Ogarnij swój biurowy chaos!

Jeśli chcesz piąć się po szczeblach kariery zawodowej i być w oczach swojego szefa wymarzonym pracownikiem, zacznij od opanowania bałaganu, który cię otacza.

Romans z szefem – czy  ma sens?

Jak się zachować i co zrobić, gdy przytrafi się właśnie tobie?

 

 

 

Polecane wideo

Komentarze (9)
Ocena: 5 / 5
agness (Ocena: 5) 26.01.2014 18:42
można stosować te zasady ale mój szef jak sie uprze to koleżanka chociaż ta naprawdę nic nie robi to dostaje własnie awans a ja tam moge se pracować i pracować i nic
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 11.09.2009 21:44
pfff....wiadomo jak! Przez wazeliniarstwo i donoszenie na innych-to sie zawsze sprawdza.U mnie w pracy to jest na porzadku dziennym(oczywiscie nie przeze mnie). 'polecam'
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.09.2009 16:15
już to czytałam gdzieś kiedyś ale artykuł jakby nie było dobry
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.09.2009 16:14
bo przepisany, bodajże z Cosmopolitan :/
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.09.2009 18:00
dobry artykul ,mowi konkretnie jak sie zachowywac graty dla papilotka ;D
odpowiedz

Polecane dla Ciebie