Ceny produktów w sklepach już teraz przyprawiają o zawrót głowy, a za kilka tygodni ma być podobno jeszcze gorzej. - Tak drogo jak teraz nie było jeszcze nigdy. Ceny równie szybko rosły chyba tylko podczas wojny i w czarnych latach PRL! – donosi serwis Fakt.pl.
Obecnie za litr benzyny trzeba zapłacić 5 zł, jednak przewiduje się, że cena ta ma jeszcze wzrosnąć. Pociągnie to za sobą wzrost kosztów transportu, a te z kolei sprawią, że podniosą się ceny wszystkich produktów. - Jest drogo, ponieważ ceny na rynkach hurtowych paliw rosną nieprzerwanie od trzech tygodni. Będzie jeszcze drożej, bo na razie właściciele stacji nie podnieśli marż, ale będą musieli to zrobić. W tej chwili na jednym litrze paliwa marża właściciela stacji wynosi 6-10 groszy. Żeby opłacało się dalej sprzedawać, będzie musiała wzrosnąć do 30-35 groszy – informuje Urszula Cieślak, ekspert z biura maklerskiego Refleks.
Drastycznie zdrożeje także cukier. Choć kosztuje obecnie aż 5 zł/kg – znika ze sklepowych półek w zastraszającym tempie. Właściciele sklepów zaczęli nawet wprowadzać pewne ograniczenia, które określają, ile kilogramów cukru może kupić jeden klient. W niektórych punktach jest to 5 kg; w innych nawet 30! - Cukier w Polsce jest potwornie drogi, ale jego cena będzie rosnąć. Jest to powodowane wysokimi cenami na rynkach światowych. Te z kolei to efekt między innymi klęsk żywiołowych i nieurodzaju – tłumaczy doktor Piotr Szajner z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Szacuje się, że po podwyżce cena cukru może wynosić nawet 7 zł!
Portfele osób, które kupują jedzenie na osiedlowych bazarkach, niestety także ucierpią. Dotąd można było w takich miejscach kupić żywność naprawdę tanio, jednak obecnie wizyta na targu to wydatek o 20% wyższy, niż jeszcze kilka tygodni wcześniej. Ceny towarów rosną z dnia na dzień, a klienci wykupują produkty o długim terminie ważności, żeby zrobić spożywcze zapasy.
Jedyne, co się nie zwiększyło, to zawartość naszych portfeli, a spokojni są jedynie ci, którzy w ostatnim okresie dostali podwyżkę.
Maja Zielińska
Zobacz także:
30 mln złotych zostanie podzielone między 278 osób – 4 z nich trafiły „szóstkę”, pozostali „piątkę”.
Z badań wynika, że najlepiej wykształconymi obywatelkami Unii Europejskiej są Polki. Niestety mimo tego sukcesu, w zakresie zatrudnienia kobiet znajdujemy się poniżej średniej! Jak to możliwe?!