Niedawno informowaliśmy Was, że mieszkańcy naszego kraju muszą oszczędzać średnio przez 7-8 lat, aby kupić sobie mieszkanie. (Zobacz tutaj: Ile lat trzeba w Polsce pracować na własne mieszkanie? Niezbyt optymistyczne dane...).
W najgorszej sytuacji są przy tym Warszawiacy i Krakowianie – oni muszą bowiem harować co najmniej 10-11 lat, aby dorobić się własnych czterech ścian. Dlaczego? Otóż ceny lokali w stolicy Mazowsza, Małopolski oraz Wielkopolski są jednymi z najwyższych w całej Polsce.
- Rynek pierwotny najdroższy jest w Warszawie (średnio 7 000 zł/mkw.), Poznaniu (ok. 6 900 zł/mkw.) i Krakowie (ok. 6 800 zł/mkw.) – wylicza serwis bankier.pl.
Warszawa wiedzie prym również w przypadku rynku wtórnego – za metr kw. trzeba tam średnio zapłacić 7 500 zł. Na drugim miejscu uplasował się Poznań (6 700 zł/mkw.), a na trzecim Wrocław (ok. 5 500 zł/mkw.).
Jakby tego było mało, o kredyty hipoteczne w Polsce coraz trudniej. - W ostatnich miesiącach na wprowadzenie obowiązkowego wkładu własnego przy staraniu się o kredyt zdecydował się Alior Bank i BZ WBK – podsumowuje portal.
Wszystko wskazuje zatem na to, że młodzi ludzie, którzy marzą o własnym lokum, będą musieli jeszcze mocniej zacisnąć pasa…
Maja Zielińska
Zobacz także:
EXCLUSIVE: Spowiedź sprzątaczki
Czy Magdzie uda się raz na zawsze obalić niechlubny stereotyp dotyczący tego zawodu?
Ile lat trzeba w Polsce pracować na własne mieszkanie? Niezbyt optymistyczne dane...
W najgorszej sytuacji są mieszkańcy Małopolski.