Życie studenckie ma bez wątpienia mnóstwo zalet. Jedną z nich są z pewnością spore zniżki na bilety autobusowe, na wejściówki do kina lub klubu. Nic zatem dziwnego, że polscy żacy, chcąc studiować jak najdłużej, kształcą się na kilku kierunkach równocześnie.
- W latach ubiegłych odsetek studiujących drugi kierunek wyniósł 6 proc. W tym roku z szacunków szkół wynika, że jest to około 10 proc. – jeśli wziąć pod uwagę zarówno studentów, którzy podejmują kolejne studia w tej samej lub innej szkole wyższej, jak i osoby, które zdobyły dyplom kilka lat temu, a teraz zdecydowały się na naukę na kolejnym wydziale – informuje „Gazeta Prawna”.
Większe zainteresowanie kolejnymi kierunkami jest jednak spowodowane nie tylko możliwością przedłużenia zniżek, ale również ostatnią szansą na studiowanie bezpłatne. - Od 2012/2013 tylko ci studenci będą mogli kształcić się za darmo na kolejnych studiach, którzy spełnią kryteria potrzebne do uzyskania stypendium rektora. Pozostali będą płacić. Rok takich studiów może kosztować nawet kilka tysięcy złotych. Obowiązek pobierania opłat wprowadza nowelizacja ustawy z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. nr 164, poz. 1365 z późn. zm.) – podaje dziennik.
Żacy najczęściej wybierają drugie lub trzecie studia na kierunkach, które są do siebie zbliżone tematycznie. - Łatwiej jest im wówczas połączyć studiowanie na kilku wydziałach. Pozwala to także na zaliczenie tych samych zajęć z pierwszego kierunku – tłumaczy Anna Guzowska z UMCS.
Wy też zaliczacie się do grona wiecznych studentek?
Michalina Żebrowska
Zobacz także:
Szczury atakują polskie miasta: Inwazja gryzoni w Opolu (Co dalej?)
Biegają po ulicach. W nocy słychać przeraźliwe piski.
Shoes for Show: Najdziwniejsze buty świata (Nie nadają się do chodzenia!)
Świetnie wyglądają w teledyskach i na wybiegu!