Nie jest tajemnicą, że zarobki nie zależą w 100% od naszych zdolności, inteligencji czy wykształcenia. Według badań na to, jaką otrzymujemy pensję wpływają jeszcze „tak zwane znajomości”, szczęście (czyli znalezienie się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie), a nawet… kolor włosów (o czym wspomnieliśmy w artykule „Brunetki mają łatwiej w życiu?” ).
Znani ze swojej słabości do dziwacznych eksperymentów Brytyjczycy wysnuli ostatnio kolejny wniosek mający pomóc w zrozumieniu tego, dlaczego niektórzy zarabiają więcej. Okazało się, że w przypadku kobiet zasada jest prosta – im bardziej jesteś męska, tym większe wynagrodzenie otrzymujesz.
Brytyjscy naukowcy poparli swoją tezę raportem „Czy opłaca się być miłym?” autorstwa Guido Heinecka z Instytutu Badań nad Zatrudnieniem z Norymbergi w Niemczech. Jasno z niego wynika, że pozornie milutkie, a tak naprawdę humorzaste i żyjące w ciągłym napięciu kobiety o neurotycznej osobowości ,zarabiają mniej od pań, które „potrafią nosić spodnie”, podejmują szybkie decyzje oraz są zdecydowane i konkretne. Zdaniem badaczy, te bardziej kobiece przedstawicielki płci pięknej przyjmują pasywną postawę w życiu zawodowym, a także w sytuacjach konfliktu czy negocjacji. Automatycznie więc nie radzą sobie z nimi tak dobrze jak kobiety o męskim usposobieniu i nie potrafią na przykład skutecznie poprosić szefa o podwyżkę, przez co zarabiają nawet o 4% mniej. „Tradycyjnie kobiety są bardziej pasywne i miłe dla innych - również w miejscu pracy. Ale żeby osiągnąć sukces w miejscu pracy, kobiety powinny zaadaptować się do zachowań zbliżonych do samców alfa" – skwitowali naukowcy.
Co jednak pokrzepiające, badania pokazały również, że obok stanowczości nagradzana jest skrupulatność. Dokładne i staranne kobiety mają aż o 5% wyższą pensję od swoich gorzej zorganizowanych oraz mniej drobiazgowych koleżanek.
Natasza Lasky
Zobacz także:
Polskie studentki sprzedają noszoną bieliznę!
I całkiem nieźle na tym zarabiają. Ich klientami są najczęściej mężczyźni fetyszyści, których podnieca zapach brudnych majtek, staników, pończoch…
Gdzie w Polsce zarabia się najwięcej?
Według danych GUS najlepiej zarabiają mieszkańcy województwa mazowieckiego, a najgorzej…