Wszystkie kochamy spodnie - to nieodłączny element naszej garderoby. Cieszymy się, że urodziłyśmy się w czasach, w których noszenie tego tradycyjnie męskiego ciuszka jest całkowicie społecznie akceptowane. Nasze praprababki za coś takiego pewnie zostałyby spalone na stosie :).
Para spodni może albo fantastycznie podkreślić walory, albo tragicznie wyeksponować defekty sylwetki. Dzięki naszym radom zawsze będziecie wyglądały znakomicie.
Masz krótkie nogi? Wybierz spodnie o prostych nogawkach. Postaraj się, aby sięgały do ziemi, ale nie marszczyły się. Do tego dodaj megawysokie szpilki i uwierz - niezależnie od długości nóg, będziesz wyglądała bosko!
Jesteś bardzo drobna? Idealne dla ciebie są rurki do kostek. To fason stworzony z myślą o chudziutkich kobietkach z lekko chłopięcą figurą. Dobrze wyglądają w towarzystwie szpilek.
Masz figurę gruszki - szerokie biodra, niezbyt duży biust? Wybieraj męskie fasony spodni. One idealnie maskują dysproporcje twojej figury. Uważaj tylko, by nie były zbyt szerokie.
Masz dużą pupę? Jeśli chcesz optycznie ją zmniejszyć, wybierz spodenki o bardzo szerokich nogawkach - rozszerzane już od samej góry.
Twoja figura jest proporcjonalna, ale chcesz się wysmuklić? Załóż rurki sięgające niżej niż do kostek. W połączeniu z butami na wysokich obcasach będziesz wydawała się bardzo wysoka i szczuplutka. Tak jak Kate Moss - największa miłośniczka tego fasonu.
Masz chudziutkie uda? Sięgnij po dzwony. Do tego kilka hippisowskich dodatków i osiągniesz bardzo seksowny efekt.
Masz niezbyt kształtne łydki, ale za to bardzo krągłą pupkę? Załóż spodenki o lekko poszerzanych nogawkach. One zamaskują kształt łydek, a podkreślą walory wyższych partii twoich nóg.
Dżinsy będą modne zawsze. Dlatego warto w nie inwestować. To chyba najbardziej uniwersalny element stroju, który doskonale pasuje na wiele okazji. Założysz je rano do pracy - będą w sam raz na wieczorną imprezę. Nie pozwól, by obnażyły twoje niedoskonałości. Nikt nie musi wiedzieć, że mamy troszkę za dużo tu i ówdzie, prawda? ;)