Szpilki nie muszą być niewygodne: 5 trików, dzięki którym pokochasz chodzenie na obcasach

Po kilku minutach bolą Cię stopy, a każdy krok wykonujesz z niepewnością? Są na to sposoby.
Szpilki nie muszą być niewygodne: 5 trików, dzięki którym pokochasz chodzenie na obcasach
Fot. iStock
13.09.2016

Podobno dla piękna warto się wycierpieć, ale… czy nie lepiej wyglądać dobrze, a przy tym wcale się nie męczyć? Chodzenie na wysokich obcasach to dla większości z nas zmora. Z jednej strony zdajemy sobie sprawę, że szpilki fantastycznie modelują sylwetkę, ale z drugiej - są zazwyczaj bardzo niewygodne. Wizja całego dnia z takim obuwiem na stopach urasta do rangi największego koszmaru. Ale wcale nie musi być tak źle.

Istnieje przynajmniej kilka sprawdzonych trików, dzięki którym szpilki przestaną być wrogiem, a staną się przyjacielem. Warto wykorzystać doświadczenia innych kobiet. Wymyślone przez nich metody są najlepszym dowodem na to, że potrzeba jest matką wynalazku. I chociaż czasami wydają się irracjonalne - działają!

Jesteśmy pewne, że nie o wszystkich z nich słyszałaś. Czas nadrobić zaległości i czerpać radość z pięknych butów.

Zobacz również: Ulubione szpilki facetów

 

chodzenie na obcasach

fot. Thinkstock

BÓL PODESZWY

Oczywiście, nie tej należącej do buta, ale anatomicznej części naszej stopy. Ta już po kilku minutach spędzonych w butach na obcasach zaczyna boleć. A wcale nie musi tak być. Świetnym sposobem jest przyklejenie do siebie 3. i 4. palca (licząc od największego) u obu stóp. Wystarczy połączyć je ze sobą taśmą. Ten trik rozluźnia mięśnie, stabilizuje i zmniejsza nacisk na nerw, który znajduje się właśnie w tym miejscu.

chodzenie na obcasach

fot. Thinkstock

PĘCHERZE

Trudno ich uniknąć, zwłaszcza w bardzo gorące dni. Stopy niezwykle szybko się pocą i odparzają, a w efekcie na skórze powstają bolesne bąble. Z pomocą przychodzi antyperspirant w sprayu. Dokładnie ten sam, którego używasz pod pachami. Psiknij nim do wnętrza buta - w ten sposób nawilżysz materiał, który nie będzie już obcierał, zapobiegniesz szybkiemu poceniu, a w efekcie - powstawaniu pęcherzy.

chodzenie na obcasach

fot. Thinkstock

ŚLISKA PODESZWA

To powszechna przypadłość w przypadku dopiero co kupionych butów. Nowe obuwie posiada bardzo gładkie podbicie, które na posadzce czy parkiecie zwyczajnie się ślizga. Efekty mogą okazać się tragiczne, bo wysoki obcas także nie działa stabilizująco. Jest na to rada - zanim je założysz, przetrzyj podeszwy papierem ściernym. Nie będą już wyglądały jak nowe, ale powstałe w ten sposób nierówności zapobiegną upadkowi.

Zobacz również: MODA MĘSKIM OKIEM: Kiedy szpilki to nie jest obuwie dla Ciebie?

chodzenie na obcasach

fot. Thinkstock

JAZDA PRÓBNA

Jeśli kupiłaś nowe szpilki na specjalną okazję, nie zapomnij o ich wypróbowaniu. Jedno mierzenie w sklepie obuwniczym nie wystarczy. Załóż je w domu i noś przynajmniej przez godzinę. Rozchodzisz je i wyczujesz czy, a jeśli tak, to w którym miejscu obcierają. Dzięki temu w wielkim dniu możesz okleić stopy plastrami, tam gdzie but najbardziej uwiera.

chodzenie na obcasach

fot. Thinkstock

OSTRE KRAWĘDZIE

Niektóre szpilki wyglądają pięknie, ale w środku nie są wykonane zbyt starannie. Łączenia okazują się wypukłe i ostre. Po kilku krokach wrzynają się w stopy i prowadzą do powstania odcisków, a nawet otwartych ran. Żeby zminimalizować to ryzyko, sięgnij po pilniczek do paznokci. Wygładzisz nim wszystkie krawędzi we wnętrzu buta. Następnie posmaruj je cienką warstwą wazeliny, która zmiękczy i wygładzi materiał.

Zobacz również: Czy chodzenie w szpilkach wzmacnia mięśnie?

Polecane wideo

Komentarze (2)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 13.09.2016 15:46
Trik ze sklejeniem palców nie działa
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie