Nie masz pojęcia, co przygotować na obiad? Tym razem koniecznie postaw na serowe gnocchi z sosem orzechowym. Te uzależniająco pyszne ziemniaczane kluski to kwintesencja wyrafinowania i ujmującej prostoty kuchni włoskiej. Od długich dekad należą do grupy ukochanych potraw mieszkańców malowniczego Półwyspu Apenińskiego. Co ciekawe, receptura na gnocchi została wymyślona już w starożytnym Rzymie. To z całą pewnością obiad idealny. Nie tylko przepyszny, ale też sycący i banalnie prosty w przygotowaniu.
Zobacz także: Knedle ze śliwkami w zupełnie nowej odsłonie. Pokochasz ten smak!
Do przyrządzenia kilku porcji włoskich klusek będziemy potrzebowały składników, takich jak: 1 kg ziemniaków, 2 łyżki soli morskiej, łyżka świeżo zmielonego czarnego pieprzu, 1 łyżeczka tymianku, garść świeżej pietruszki rozdrobnionej w moździerzu, 120 g parmezanu, 4 łyżki zielonego pesto, 100 gram mąki pszennej oraz 1 jajko w rozmiarze L
Do przyrządzenia sosu do gnocchi będziemy potrzebowały składników, takich jak: 150 ml śmietanki kremówki, 100 g gorgonzoli piccante, 50 g zmielonych orzechów włoskich, 2 łyżki octu balsamicznego, łyżeczka ziół prowansalskich, szczypta świeżo zmielonego kolorowego pieprzu
+ garść orzechów włoskich do posypania na koniec
Zagotowujemy wodę w sporym garnku i dodajemy do niej sól. Myjemy ziemniaki, ale nie obieramy ich ze skórki ani ich nie nacinamy. Następnie wrzucamy je w całości do wody. Gotujemy je, aż osiągną miękkość, co powinno zająć mniej więcej czterdzieści pięć minut. Odcedzamy ziemniaki, pozbywamy się skórek, a następnie bardzo dokładnie rozcieramy praską na gładką masę.
W dalszej kolejności przesiewamy mąkę i dodajemy do niej resztę składników. Całość zagniatamy aż do ich perfekcyjnego połączenia. Przekładamy składniki na sos do rondelka. Gotujemy je na małym ogniu, czekając aż gorgonzola się roztopi. Mieszamy.
Kroimy powstałe ciasto na parę kawałków i podsypujemy je mąką. Każdy z nich należy wyrolować na wałek o średnicy dwóch centymetrów. Potem kroimy wałki na półtoracentymetrowe kawałki. Gnocchi gotujemy w osolonej wodzie. Są gotowe, jeśli zaczną wypływać na powierzchnię. Podajemy je od razu po ugotowaniu polane sosem.
Smacznego!
Zobacz także: Letnia odsłona ukochanej sałatki Włochów. Oszalejesz na punkcie brzoskwiniowej panzanelli