Nie masz pomysłu na deser? Chciałabyś zjeść coś smakowitego, a jednocześnie nie spędzić w kuchni za wiele czasu? W takim razie koniecznie zabierz się za przygotowywanie drop scones. Puszyste szkockie naleśniki wprawią Cię z pewnością w niemały zachwyt.
Zobacz także: Japońskie pierożki gyoza w wersji wege. Zawsze błyskawicznie znikają ze stołu
Drop scones, znane również jako szkockie naleśniki to nic innego jak nieprzeciętnie puszyste nieduże placki, które przypominają nieco amerykańskie pancakes. W Szkocji zajada się je już od XIX wieku. Warto wiedzieć, że ich nazwa pochodzi od sposobu przygotowania - ciasto jest „kroplone” (ang. dropped) na mocno rozgrzaną patelnię, co sprawia, że placki są o wiele grubsze niż tradycyjne naleśniki. Najczęściej zajada się je z sezonowymi owocami i słodkimi sosami.
Do przygotowania deseru będziemy potrzebowały składników, takich jak: 200 g mąki pszennej, łyżeczka proszku do pieczenia, łyżeczka cynamonu, 50 g brązowego cukru, 2 duże jajka, 250 ml mleka, 2 łyżki roztopionego masła, szczypta soli morskiej
W dużej misce łączymy mąkę, proszek do pieczenia, cynamon, cukier i sól. W osobnym naczyniu ubijamy jajka na sztywną pianę. Dodajemy do niej mleko i roztopione masło. Powoli wlewamy mokre składniki do suchych, mieszając aż do uzyskania gładkiego ciasta.
Rozgrzewamy patelnię. Nakładamy łyżką porcje ciasta, tworząc nieduże krążki. Smażymy je przez 2-3 minuty z każdej strony, aż będą złociste i puszyste. Podajemy naleśniki na ciepło z owocami leśnymi i syropem klonowym.
Smacznego!
Zobacz także: Nie jadałaś pyszniejszych lodów. Ten smak króluje teraz we Francji