Chciałabyś przygotować dla swoich gości zachwycający smakiem oraz wyglądem deser, a jednocześnie masz ochotę ich zaskoczyć? Zrezygnuj w takim razie z klasycznych znanych wszystkim wypieków. Zamiast tego zaserwuj im fenomenalną dekonstrukcję tortu truskawkowego. Ten deser to mistrzostwo świata!
Zobacz także: Rabarbarowe ciasto, które nie ma sobie równych. Ten wyrafinowany smak uzależnia
W przestrzeni kulinarnej określanej często anglojęzycznym terminem fine dining bardzo modne są teraz zabiegi zwane dekonstrukcjami. Moda na nie zapanowała dzięki jednemu z najbardziej poważanych włoskich szefów kuchni, mianowicie Massimo Bottura. Bottura prowadzi w Modenie restaurację Osteria Francescana, która może pochwalić się trzema gwiazdkami Michelin. Dwukrotnie zajęła również pierwsze miejsce w prestiżowym rankingu The World's 50 Best Restaurants. Każde danie zachwyca tam wyrafinowanym smakiem i fenomenalnym apetycznym wyglądem.
Pewnego dnia w czasie serwowania deserów jednym z ostatnich klientów doszło do niefortunnego zdarzenia. Przygotowany z maestrią i perfekcjonizmem łakoć, który w przeciągu minuty miał znaleźć się na czymś stole, uległ zniszczeniu. W kuchni zapanowała grobowa cisza. Brakowało bowiem nie tylko czasu, ale i składników, aby zrobić kolejny. Massimo Bottura przyjrzał się raz jeszcze połamanej bezie spoczywającej w dużej ilości sosu cytrynowego. Stwierdził, że na dobrą sprawę wygląda lepiej niż pierwotna wersja, bo szalenie intrygująco i nietypowo. Podobnie potraktowano więc resztę deserów. Goście byli nimi oczarowani. Na kulinarne dekonstrukcje wkrótce zapanował prawdziwy szał. Zacznijmy przygotowywać je również w domu.
Do zrobienia biszkoptu będziemy potrzebowały składników, takich jak: 6 jajek w rozmiarze L w temperaturze pokojowej, 200 g cukru do wypieków, szklanka przesianej mąki pszennej, 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej, łyżeczka proszku do pieczenia
Do zrobienia kremu będziemy potrzebowały składników, takich jak: 250 g serka mascarpone, 100 ml dobrze schłodzonej śmietanki kremówki, sok wyciśnięty z 3 limonek, 2 tabliczki jakościowej białej czekolady, listki świeżej mięty (10 dużych lub 15 średniej wielkości), ziarenka z laski wanilii
+ miseczka malin
Roztapiamy czekoladę w kąpieli wodnej. Miksujemy śmietankę kremówkę na bardzo puszystą masę. Powoli dodajemy do niej serek mascarpone. Znów miksujemy. Delikatnie łączymy powstałą masę wraz z resztą składników. Ponownie miksujemy. W rezultacie krem powinien być aksamitnie gładki. Schładzamy go.
Ubić na sztywno białka. Następnie dodajemy po łyżce cukier, przez cały czas miksując. Kończymy ubijanie, gdy otrzymamy gęstą pianę. Po chwili znów zaczynamy miksować, dodając stopniowo żółtka. Ubijać je przez około sześć minut. W oddzielnej misce łączymy mąkę pszenną, ziemniaczaną i proszek do pieczenia. Delikatnie łączymy mokre i suche składniki. Pieczemy biszkopt przez około 40 minut w temperaturze 180 stopni.
Po ostudzeniu biszkoptu kroimy go na spore kubiki. Umieszczamy je na półmisku i nakrywamy 1/3 kremu. Powtarzamy zabieg jeszcze dwukrotnie. Posypujemy deser malinami.
Smacznego!
Zobacz także: 3 pomysły na wiosenne kanapki. Nie jadłaś lepszych