Dutch baby, czyli innymi słowy holenderskie niemowlę, nie ma zupełnie nic wspólnego ani z holenderskimi tradycjami kulinarnymi ani z noworodkami. Przepis o tej intrygującej nazwie narodził się ponad sto lat temu w Stanach Zjednoczonych, dokładnie w Seattle. Powstał w restauracji Manca’ s Cafe, której właścicielem był Niemiec, uwielbiający wszelkie kulinarne innowacje smakosz, Victor Manca. Pewnego razu wpadł na pomysł zrewolucjonizowania tradycyjnego przepisu na omlet. Niestandardowo upiekł go w piekarniku, przez co zyskał nieprzeciętną puszystość. Rewolucyjny omlet szybko zdobył gigantyczną popularność i stał się ulubionym lunchem mieszkańców Seattle. Potem narodziła się jego słodka deserowa wersja.
Zobacz także: Przepis na tartę jabłkową. Gwarantujemy, że stanie się Twoim ulubionym jesiennym deserem
Do przygotowania omletu będziemy potrzebowały składników, takich jak: 3 jajka w rozmiarze L w temperaturze pokojowej, 1/2 szklanki mleka, 1/2 szklanki mąki pszennej, szczypta soli morskiej, szczypta świeżo zmielonego kolorowego pieprzu, kawałek masła, 1/2 łyżeczki tymianku
+ dodatki: 4 pokrojone suszone pomidory, 2 gałązki pomidorów koktajlowych, świeże listki bazylii, 2 jajka, ser gorgonzola, oliwa, opcjonalnie szynka
Nagrzewamy piekarnik do 220 stopni. Blendujemy jajka, mleko, mąkę. Doprawiamy masę solą, pieprzem i tymiankiem. Klarujemy kawałek masła i rozprowadzamy je na rozgrzanej patelni żeliwnej, na której będziemy piec omlet. Przelewamy zblendowaną masę na rozgrzaną patelnię. Smażymy omlet przez dwie minuty. Potem zdejmujemy go z ognia. Układamy na nim suszone pomidory oraz gorgonzolę i wkładamy do nagrzanego piekarnika.
Pieczemy Dutch baby przez piętnaście minut w temperaturze 220 stopni lub do nabrania przez omlet złocistego odcienia. Następnie wykładamy na niego zgrillowane pomidorki koktajlowe i jajka sadzone. Przed podaniem posypujemy go świeżymi listkami bazylii i skrapiamy oliwą.
Smacznego!
Zobacz także: Ravioli z dynią i gorgonzolą. Oszalejesz na punkcie tych pierożków!