Regularne picie owocowych, czy warzywnych koktajli to nie tylko fantastyczny sposób, aby zadbać o swoje zdrowie, ale także o urodę. Jeśli włączymy je do swojej diety, błyskawicznie poczujemy się znacznie bardziej witalnie i zaczniemy wyglądać kwitnąco. Efekt będzie jeszcze lepszy, jeżeli do swoich smoothie zaczniemy dodawać matchę.
Zobacz także: Różowe naleśniki z letnimi owocami. Wyglądają niesamowicie, ale smakują jeszcze lepiej
Matcha od dawna jest zaliczana należy do grupy tak zwanych super foods. To japońska zielona herbata, która została poddana sproszkowaniu. Warto wiedzieć, że matcha ma fantastyczny wpływ na zdrowie i urodę. W pełni zasługuje na miano eliksiru nieśmiertelności, jak często się ją nazywa, ponieważ potrafi skutecznie spowalniać proces starzenia się całego organizmu. Dzięki codziennej dawce matchy nasza skóra będzie promienna, idealnie nawilżona i gładka, a do tego znacznie dłużej zachowa niespotykaną jędrność. Nasz mózg będzie zaś działał bez najmniejszego zarzutu. Staniemy się bardziej kreatywne, poprawi się nasza koncentracja, a pamięć będzie wręcz niezawodna. Ponadto matcha bardzo pozytywnie wpływa na odporność, a także i na metabolizm. Pobudza zaś lepiej niż kawa. Idealnie sprawdzi się zatem jako komponent owocowych koktajli.
Składniki
Do przygotowania koktajlu będziemy potrzebowały składników, takich jak: 1/2 dojrzałego ananasa, połowa puszki mleka kokosowego, połowa banana, łyżeczka niebieskiej matchy, 2 łyżki soku z limonki, kilka listków świeżej mięty
Składniki
Do przygotowania koktajlu będziemy potrzebowały składników, takich jak: słodkie dojrzałe mango, 1/4 dojrzałego ananasa, połowa puszki mleka kokosowego, łyżeczka zielonej matchy, 2 łyżki soku z limonki, kilka listków świeżej mięty
Umieszczamy wymienione składniki w blenderze. Blendujemy je przez kilka minut aż do osiągnięcia jednolitej aksamitnej konsystencji. Schładzamy koktajl przez pół godziny w lodówce.
Smacznego!
Zobacz także: Ravioli z kurkami, nutą rozmarynu i ricottą. Smakuje obłędnie, zachwyca aromatem
Warto wypróbować.
