Bałkany słodkościami stoją. Gdy podróżuje się po bałkańskich krajach, na przykład po zachwycającej malowniczymi krajobrazami i wiekową architekturą Rumunii, nie można wręcz oderwać się od ich kosztowania. Jednymi z najsmakowitszych słodkości, jakie wywodzą się z tej części świata, są papanasi. Rozpływające się w ustach rumuńskie pączki z przyjemną cytrynową nutą, jakie podaje się na ciepło wraz ze śmietaną oraz konfiturą jagodową to coś, o czym myśli się jeszcze długo po podróży. Warto zacząć przygotowywać je również w domu.
Zobacz także: Co najlepiej jeść na kolację? Dietetycy nie mają wątpliwości, że to danie regeneruje skołatane nerwy i zapewnia błogi sen
Do przygotowania pączków papanasi będziemy potrzebowały składników, takich jak: 250 g kilkakrotnie zmielonego twarogu, 250 g przesianej mąki pszennej, 2 jajka o rozmiarze L, skórka starta z 1 średniej wielkości cytryny, 3 łyżki soku wyciśniętego z cytryny, łyżeczka sody oczyszczonej, łyżeczka soli morskiej, pół łyżeczki świeżo startego kardamonu, 8 łyżek brązowego cukru, 4 łyżki cukru waniliowego.
Musimy mieć też pod ręką olej do smażenia, konfiturę jagodową lub jagody w syropie, cukier puder oraz kwaśną śmietanę (18%).
Łączymy twaróg, jajka, skórkę cytrynową, sól oraz brązowy i waniliowy cukier. Zaczynamy je ucierać na gładką masę. Stopniowo dodajemy do niej mąkę, sodę oczyszczoną, sok cytrynowy i kardamon.
Zaczynamy formować z powstałej masy oponki (wielkością powinny przypominać donuty) oraz niewielkie kuleczki. Smażymy je w oleju rozgrzanym do 180 stopni z dwóch stron. Powinny nabrać apetycznego złocistego odcienia. Po usmażeniu wykładamy je na ręcznik papierowy i odsączamy z tłuszczu.
Podajemy papanasi na ciepło polane konfiturą jagodową i śmietaną. Na górę każdego pączka nakładamy kulkę i posypujemy ją cukrem pudrem.
Smacznego!
Zobacz także: Shortbread fingers. Maślane kruche ciasteczka bez których Szkoci nie wyobrażają sobie życia