Piękny, upajający i jedyny w swoim rodzaju zapach bzu lilaka to coś, co nieodparcie kojarzy się nam z pełnią wiosny. Bzy można jednak nie tylko podziwiać i zachwycać się ich wspaniałą wonią, ale również zacząć wykorzystywać w kulinariach. Mogą przysłużyć się na przykład jako aromatyczny składnik wzbogacający smak wiosennych deserów, lemoniad, czy herbat.
Zobacz także: Casu marzu z Sardynii. Najbardziej kontrowersyjny ser świata
W jaki sposób przygotować idealną majową herbatę? Wystarczy zalać płaską łyżeczkę ususzonych kwiatów bzu gorącą wodą i poczekać, aż nabierze przyjemnego dla oka bursztynowego odcienia. Można pić ją z miodem albo połączyć suszony bez wraz z bławatkiem, rumiankiem, liśćmi maliny albo mięty, czy płatkami róż.
Jakie korzyści przyniesie nam picie lilakowej herbaty oprócz błogich chwil wytchnienia, w których możemy cieszyć się jej delikatnym, lekko karmelowym smakiem? Zdrowie! Otóż bez lilak fantastycznie potrafi wpływać na układ immunologiczny. Oprócz tego, że poprawia odporność, to jest też w stanie obniżać ciśnienie i wspomagać leczenie schorzeń, takich jak endometrioza, łuszczyca, czy egzema. Herbata z bzu doskonale wpływa również na wątrobę, którą regeneruje.
Zobacz także: Ostrożnie z ostrygami... Na czym polega ich fenomen?