Co roku obiecujemy sobie, że tym razem zachowamy umiar i przygotujemy mniej jedzenia. Po kilku dniach biesiadowania lodówka jednak nadal pęka w szwach. Potrawy nie są już pierwszej świeżości, a my nie jesteśmy w stanie wszystkiego przejeść. Co wtedy? Najlepszym rozwiązaniem wydaje się mrożenie.
Zobacz również: Produkty spożywcze, które możesz zamrozić, choć prawdopodobnie o tym nie wiesz
To rzeczywiście dobry sposób, aby przechować żywność, ale nie każdą. Na świątecznym stole znajdziemy wiele potraw, którym niska temperatura i późniejsze rozmrażanie nie służy. Mogą nam zaszkodzić, a w najlepszym razie stracą swoją pierwotną konsystencję oraz smak.
Należy zjeść je od razu.
Mrożona ryba
Coraz częściej kupujemy ją w takiej postaci, ale należy pamiętać o ważnej kwestii. Jeśli po rozmrożeniu poddamy ją obróbce cieplnej - później znowu może trafić do zamrażarki. Gdy nie zdążymy jej ugotować czy usmażyć - ponowne zamrożenie sprzyja rozwojowi bakterii.
Sałatka jarzynowa
Niektórzy próbują, ale nie jest to najlepszy pomysł. O ile ugotowane warzywa będą smakować całkiem nieźle, tak majonez może zrobić się dziwnie rzadki, a nawet ulec zbryleniu. Z kolei gotowane jajka twardnieją i przybierają konsystencję gumy.
Makiełki
To coś jak kutia, tyle że z makaronem zamiast pszenicy. Do tego mak, bakalie, często śmietanka. I właśnie dlatego nie powinniśmy mrozić tego przysmaku. Makaron po rozmrożeniu rozmięka, a śmietana straci jednolitą konsystencję i zwyczajnie się rozwarstwi.
Owoce
W tym szczególnym czasie na polskich stołach królują przede wszystkim cytrusy, które ładnie wyglądają, ale nie zawsze jesteśmy w stanie zjeść je od razu. Mrożenie pomarańczy, grejpfrutów czy mandarynek to fatalny pomysł. Po zamrożeniu sok zamienia się w lód, przez co tracą swoją jędrność.
Galareta
Przygotowujemy ją najczęściej na pierwszy i drugi dzień świąt. Nie tylko z ryb, bo furorę robią także słynne nóżki w galarecie. To przekąska, którą należy spożyć na świeżo, bo po rozmrożeniu mętnieje, staje się wodnista i zwyczajnie niesmaczna.
Zobacz również: Jedna rzecz, o której nie możesz zapomnieć, mrożąc jedzenie. To naprawdę konieczne
Ciasto
Niektórym słodkościom niska temperatura nie szkodzi, ale wyjątkiem są wszelkie wypieki z serkiem homogenizowanym, kremem śmietanowym, mascarpone czy ricottą. Tak jak w przypadku śmietany i majonezu - może dojść do rozwarstwienia masy, a konsystencja stanie się nieprzyjemna.
Nieświeże dania
Zazwyczaj próbujemy przez kilka dni skonsumować wszystkie zapasy, ale wreszcie dochodzimy do wniosku, że jednak nie damy rady. O tym należy pomyśleć wcześniej, bo mrożenie starych potraw mija się z celem. Nie odzyskają swojej świeżości i będą po prostu niedobre.
Łazanki z kapustą
O tym problemem wspomnieliśmy już wcześniej. Łazanki to makaron, a temu mrożenie zdecydowanie nie służy. Staje się miękki, gumowaty i traci swoją jędrność.
Zabielana zupa
O ile tradycyjny świąteczny barszcz jest raczej czysty, tak do zupy grzybowej często dodajemy śmietanę. Warto przemyśleć ten krok i ewentualnie zamrozić nadmiar przed jej zabieleniem. Nabiał ma tendencję do rozwarstwiania, co nie wygląda, ani nie smakuje dobrze.
Zobacz również: 15 produktów spożywczych, które nigdy nie powinny znaleźć się w zamrażarce