Dwa produkty spożywcze, których lepiej nie jeść na zimno

Nie ma nic gorszego od marnowania żywności. Jeśli zdarza nam się ugotować czegoś za dużo - zawsze warto to zapakować, schować do lodówki i spożyć kolejnego dnia. W czasach, gdy wiele osób nie ma czego włożyć do garnka, wyrzucanie jedzenia to po prostu zbrodnia. Ale przechowywać też trzeba z głową.

Zobacz również: Warzywa i owoce, których nie wolno wkładać do lodówki

Bardzo często na później odkładamy produkty roślinne i zbożowe, które z powodzeniem można wykorzystać do stworzenia kolejnego dania. Ziemniaki, kaszę, ryż, makaron. Problem w tym, że nie zawsze potrafimy się z nimi obchodzić, a dwa ostatnie wymienione przez nas składniki okazują się szczególnie ryzykowne.

Co takiego może się stać?

Przyczyny zatruć pokarmowych

Każdego roku miliony ludzi na całym świecie doświadczają zatrucia pokarmowego. Zazwyczaj dochodzi do niego zupełnie przez przypadek, a źródłem problemów może być właśnie wcześniej wspomniany ryż lub makaron - ostrzega „HuffPost”. W suchej i surowej formie nigdy się nie psują, ale po ugotowaniu okazują się mało wytrzymałe.

Gotowanie ich w wodzie sprawia, że ryż i makaron chłoną wodę. To może być problem, bo wodę lubią także bakterie. W takich produktach rozwijają się najszybciej. Zwłaszcza, jeśli nie potrafimy ich przechowywać i odgrzać

- tłumaczy cytowana przez portal dietetyczka. W temperaturze od 5 do 75 stopni bakterie czują się najlepiej.

Zobacz również: 15 produktów spożywczych, które nigdy nie powinny znaleźć się w zamrażarce

0

porady kulinarne

Przepis na świąteczne ciasteczka. Mają obłędny maślany smak i waniliową nutę

Odgrzewanie jedzenia

Jak uniknąć zatrucia? Zawsze przechowuj ugotowane produkty w szczelnych pojemnikach (bez dostępu powietrza). Nie zamykaj ich jednak do momentu, kiedy ryż czy makaron zupełnie nie wystygną. Nigdy nie dotykaj również gołymi dłońmi, bo aż roi się na nich od bakterii.

Tego typu produkty najlepiej zjeść od razu, ale jeśli nie jest to możliwe - w lodówce mogą spędzić maksymalnie 24 godziny. To nie oznacza jednak, że po wyciągnięciu są od razu zdatne do spożycia. Zapomnij o np. sałatce na zimno. Należy podgrzać je przynajmniej do 75 stopni Celsjusza, bo dopiero wtedy jedzenie staje się sterylne.

Wielu z nas zagrożenie wydaje się mało realne, bo zazwyczaj nie kojarzymy zatrucia z tak niepozornymi produktami. A jednak.

Zobacz również: Produkty spożywcze, które możesz zamrozić, choć prawdopodobnie o tym nie wiesz