Sezon grypowy w pełni... Gdy dopadnie nas choroba, nie ma nic lepszego niż pożywna, rozgrzewająca zupa, która szybko stawia na nogi. Oczywiście można przyrządzić klasyczny, babciny rosół. Jednak, aby nieco urozmaicić swoje zimowe menu, warto również skusić się na jeszcze inne rozgrzewające danie. My proponujemy dzisiaj tajską zupę z curry i imbirem, która swoim niezwykłym aromatem i uzdrawiającymi właściwościami może śmiało konkurować z tradycyjnymi drobiowymi wywarami.
Składniki:
1 litr bulionu warzywnego lub drobiowego, 5-cm kawałek świeżego imbiru, ok. 300 ml mleka kokosowego, kilka pieczarek (obranych i pokrojonych w plasterki), ok. 100 g serka tofu, 2 płaskie łyżki przyprawy curry, 2 cebule dymki, kolendra, bazylia, sól, pieprz
Przygotowanie:
Obrany i pokrojony w plasterki imbir dodajemy do gotującego się wywaru. Po 15 minutach łyżką cedzakową usuwamy imbir. Do bulionu wrzucamy pieczarki oraz tofu. Gotujemy do momentu aż grzyby zmiękną, a serek ładnie się rozpuści.
Na koniec wlewamy do zupy mleko kokosowe, podsmażoną na patelni cebulę, curry oraz posiekaną kolendrę i bazylię. Całość doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Smacznego!