Już dawno wyniki żadnego badania nie wzbudziły tak skrajnych emocji. I trudno się temu dziwić, bo na naszych oczach upada mit kobiety wiernej, kochającej i bezinteresownej. Takie wciąż się zdarzają, ale są raczej w zdecydowanej mniejszości. Tak naprawdę zdradzamy na potęgę, uprawiamy seks dla korzyści i zmieniamy partnerów jak rękawiczki - wynika z sondażu przeprowadzonego dla magazynu „More”.
Z odpowiedzi ponad 2000 ankietowanych wyłania się przygnębiający obraz kobiecości. Wynika z niego jednoznacznie, że wcale nie jesteśmy takie delikatne, przewidywalne i czułe, na jakie od dawna pozujemy. Kiedy mamy ochotę na seks lub interes do zrobienia - godność i uczciwość chowamy do kieszeni. Pod tym względem zachowujemy się zdecydowanie gorzej od płci przeciwnej, która od zawsze uważana była za bardziej rozwiązłą.
Potwierdza to liczba naszych partnerów seksualnych, jak i stosunek do wierności.
Zobacz również: Kiedy jest najlepszy moment na pierwszy raz?
źródło: Atikh Bana / Unsplash
Ankietowane zdradziły najbardziej niegrzeczne sekrety ze swojego życia intymnego. Pozwoliły sobie na ogromną szczerość, bo trudno inaczej wytłumaczyć te wyniki. Z badania dowiadujemy się między innymi, że statystyczna kobieta tylko do 21. roku życia ma już na koncie 9 partnerów seksualnych. W tym samym okresie statystyczny mężczyzna kocha się z zaledwie 4-5 partnerkami. Takiej przepaści nikt się nie spodziewał.
Zdecydowana większość z nas przyznaje się do znajomości na jedną noc. Potrafimy pójść do łóżka z nieznajomym, by kolejnego dnia już o nim zapomnieć. Zdarzyło się to aż 70 proc. kobiet. Na takie ryzyko pozwalamy sobie raczej od święta, ale co piąta z nas zaliczyła 5 lub więcej takich spontanicznych spotkań.
A co z naszą wiernością? W tej kwestii także nie ma się czym chwalić…
Zobacz również: Czy inni uprawiają seks częściej od Ciebie? Sprawdź, czy mieścisz się w normie!
fot. Thinkstock
Kobiety zawsze uchodziły za wierniejszą stronę związku. Jeśli ktoś ma zdradzić, to na pewno będzie to mężczyzna. Już nie. Aż co druga kobieta przyznaje się do przynajmniej jednego aktu niewierności. Ale to nie oznacza, że stałyśmy się bardziej wyrozumiałe dla męskich słabości. 99 procent ankietowanych twierdzi, że kiedy dowiedzą się o zdradzie partnera - odejdą od niego, bo utraconego zaufania nie da się odbudować.
Mało tego - o zdradzie wręcz fantazjujemy. Co czwartej z nas marzy się intymna relacja z żonatym facetem. 14 proc. badanych nie miałoby nic przeciwko temu, by uwieść partnera najlepszej przyjaciółki.
To jednak nie koniec informacji, które nie najlepiej o nas świadczą. Z sondażu dowiadujemy się również, że seks traktujemy czasami jako kartę przetargową. Potrafimy wejść do łóżka mężczyzny dla wymiernych korzyści.
Zobacz również: 6 mitów na temat męskiego podejścia do seksu, w które natychmiast powinnaś przestać wierzyć
źródło: Ryan Moreno / Unsplash
25 procent ankietowanych pań uczciwie przyznaje, że są w stanie poślubić mężczyznę, który niezbyt je pociąga, ale jest przynajmniej bogaty. Jeszcze więcej, bo 39 proc. nie widzi nic złego w seksie z przełożonym, jeśli miałoby to pozytywnie wpłynąć na awans zawodowy.
Tylko co trzecia przedstawicielka płci pięknej twierdzi, że uprawianie seksu bez miłości raczej mija się z celem. Ponad połowa przyznaje się do utraty cnoty z chłopakiem, którego wcale nie kochały.
1 procent badanych chce zachować dziewictwo do dnia ślubu. Tylko czy na pewno mamy się czego wstydzić?