Ludzie żyjący w dawnych czasach doskonale znali się na miłosnych igraszkach. Ich zabawy w sypialni nie miały końca. Erotyczną sztukę dawania rozkoszy opanowali praktycznie do perfekcji. Przeciąganie gry wstępnej, przekraczanie kolejnych seksualnych granic – wszystkie te sztuczki nie miały przed nimi żadnych tajemnic.
Warto więc skorzystać z ich bogatego dorobku, wykorzystać erotyczne triki wymyślone przez starożytnych. Gorące, egzotyczne sztuczki sprawią, że przez tydzień nie wyjdziesz z sypialni...
Pikantne instrukcje Owidiusza
Dla starożytnych Rzymian najważniejszy podczas sztuki miłosnej był element zaskoczenia, nieprzewidywalności, erotyczna niewiadoma. Pisał o tym między innymi Owidiusz w swoim dziele pt. „Ars Amatoria”. Kierując się instrukcjami sławnego poety, zrób swojemu ukochanemu podniecającą niespodziankę.
Nasz wskazówka: Zadzwoń do swojego partnera i powiedz mu, że chciałabyś wybrać się z nim na zakupy. Poproś go jednak, aby zaszedł po Ciebie do domu. Kiedy stanie w Twoich drzwiach przywitaj go ubrana jedynie w seksowną bieliznę. Powiedz, że nagle zmieniłaś plany i zamiast chodzenia po sklepach, wolisz zajmować się czymś przyjemniejszym...
Dionizyjska miłość
Miłosne igraszki uwielbiali również Grecy. Znana jest nam chociażby literatura dionizyjska, która przenosi nas w czasy wyznawców namiętnego seksu i dzikiej rozkoszy. W starożytnej Grecji powszechny był również rytuał, podczas którego mężczyźni zakładali na siebie zwierzęce skóry i przyczepiali sobie wielki, sztuczny fallus jako symbol płodności. Kobiety na widok takiego faceta mdlały z rozkoszy.
Nasza wskazówka: Czy wiesz, że „grecki seks” to synonim stosunku analnego? Jeżeli więc chcesz przeżyć to, co mieszkanki starożytnej Grecji, skuś się na odrobinę szaleństwa w łóżku. Kiedy będziecie się kochać, poprowadź jego dłoń w okolice swojego odbytu. Jeżeli ten rodzaj stymulacji przypadnie ci do gustu, możesz następnym razem poprosić ukochanego o pełną wersję „greckiego” stosunku.
Gorące rady z Kamasutry
Kamasutra to jeden z najbardziej wyczerpujących poradników erotycznych na świecie. Niezwykłe dzieło powstało w Indiach między VI a I w. p.n.e. Kamasutra obfituje w śmiałe porady na temat gry wstępnej. Dowiadujemy się na przykład, że nic tak bardzo nie podnosi temperatury aktu miłosnego jak gryzienie. Według Kamasutry gryźć można wszystko oprócz oczu i górnej wargi.
Nasza wskazówka: Zacznij grę wstępną od namiętnego podgryzania swojego partnera. Postaraj się najpierw skupić na górnych partiach ciała partnera. Delikatnie muskaj i leciutko gryź jego uszy, podbródek oraz okolice karku. Dodatkowo głaszcz i masuj jego włosy dłonią. Dzięki temu krew w żyłach twojego faceta zacznie pulsować szybciej, a on będzie wniebowzięty!
Japoński krzyk rozkoszy
„Shijuhatte” to japoński poradnik sztuki miłosnej, w którym znaleźć można mnóstwo niezwykle pikantnych pozycji seksualnych. Mieszkańcy Azji kładą również nacisk na wszelkie urozmaicenia podczas erotycznych uniesień. I tak dla starożytnych Japończyków największym wyznacznikiem intensywnej rozkoszy były przenikliwe piski i krzyki wydawane podczas stosunku.
Nasza wskazówka: Ubarwianie stosunku okrzykami to naprawdę świetna sprawa. Jeżeli jednak nie chcesz zakłócać spokoju sąsiadów, wypróbuj coś równie ekscytującego, lecz znacznie mniej głośnego. Gdy będziesz kochać się w pozycji misjonarskiej, staraj się delikatnie poruszać swoimi ramionami. Wczuj się przy tym w naturalny rytm waszych ciał. Niebywała rozkosz gwarantowana!
Michalina Żebrowska
Zobacz także:
Co jeść, żeby mieć apetyt na seks?
Seksualne menu dla dwojga.
Nikt o tym nie mówi, a każdy chciałby wiedzieć.