SOS

Seks na jedną noc? Zdziwisz się, jak wiele kobiet ląduje w łóżku z nowo poznanym facetem!

Wiemy, gdzie najczęściej poznajemy takiego partnera i czym to się kończy...
Seks na jedną noc? Zdziwisz się, jak wiele kobiet ląduje w łóżku z nowo poznanym facetem!
Fot. iStock
29.05.2017

Oficjalnie wszystkie szukamy tego jedynego, a seks uprawiamy tylko z tymi, których kochamy. Kobiecie trudno przyznać się do tego, że lubi i potrafi zgrzeszyć. Znajomości nastawione wyłącznie na fizyczną przyjemność kłócą się z naszym idealnym wizerunkiem. Prawda jest jednak taka, że mężczyźni często pozwalają sobie na podobne atrakcje i raczej nie robią tego sami. My też mamy sporo na sumieniu.

Jak dużo? Sprawdził to serwis medyczny DrEd.com. Badanie przeprowadzone na grupie 500 Europejczyków i takiej samej liczbie Amerykanów potwierdza, że seks na jedną noc to dla nas codzienność. Choć nie zawsze to się dobrze kończy. Jak często to robimy, czy czujemy się usatysfakcjonowane, komu się tym chwalimy i jak inni reagują na taką szczerość? Wreszcie wszystko stało się jasne.

Sprawdź, czy powinnaś mieć wyrzuty sumienia… A może jednak poczuć dumę, że posłuchałaś swojego instynktu.

Zobacz również: Intymny dylemat Wiktorii: „Nie jestem gotowa na seks, ale on bardzo nalega. Ulec?”

 

seks na jedną noc

fot. Thinkstock

Zacznijmy od ogólnej liczby partnerów seksualnych w naszym życiu. Okazuje się, że zdecydowana większość z nas mieści się w przedziale od 3 do 5 kochanków (27 procent odpowiedzi), 6-10 (21 proc.) lub zaledwie 1-2 (18 proc.). Niemal co trzecia kobieta miała ich 11 lub więcej!

Seks na jedną noc nie jest wcale rzadkim zjawiskiem, ale nieodłączną częścią naszego życia. Przyznaje się do niego aż 66 procent ankietowanych, z czego zdecydowana większość wylądowała w łóżku nieznanego partnera spontanicznie (86 proc.).

Gdzie się poznajemy? Najczęściej wracamy do domu z mężczyzną poznanym w klubie (47 procent odpowiedzi) lub barze (28 proc.). Coraz częściej decydujemy się jednak na randkę zupełnie w ciemno i polegamy na aplikacjach randkowych (9 proc.). Równie prawdopodobne jest to, że zdecydujemy się na seks z kolegą z uczelni lub pracy (8 proc.).

Zobacz również: Wiemy, kiedy nastolatki naprawdę tracą cnotę. Nikt nie spodziewał się, że tak wcześnie!

seks na jedną noc

fot. Thinkstock

Nie oznacza to jednak, że statystyczna kobieta co weekend ląduje w łóżku z obcym facetem. Taką sytuację wciąż należy traktować jako jednorazowy wybryk. W ciągu całego życia zdarza się nam to statystycznie czterokrotnie. Panowie częściej grzeszą z nieznajomymi - 6 razy.

Czy po wszystkim czujemy się usatysfakcjonowane? Niestety, marne szanse na to, że przypadkowy kochanek doprowadzi nas do rozkoszy. Aż 84 procent badanych kobiet przyznało, że seks na jedną noc okazuje się zazwyczaj kompletnym niewypałem. Innego zdania jest zaledwie 16 proc. z nas.

O swoich seksualnych podbojach wolimy raczej nie opowiadać. Chyba, że najbliższej przyjaciółce. 45 procent pań pozostawia tę kwestię tylko dla siebie. 48 proc. zwierza się jednej lub maksymalnie dwóm osobom. Czy możemy liczyć na ich wyrozumiałość?

Zobacz również: Ta jedna rzecz określi, czy twój nowy facet będzie dobry w łóżku!

seks na jedną noc

fot. Thinkstock

Kiedy pochwalimy się przyjaciółce, że poprzedniej nocy zdarzyło nam się zgrzeszyć z nieznajomym, zazwyczaj reakcja jest pozytywna. W 40 proc. przypadków nasz wybór zostanie uszanowany. Co trzecia koleżanka zareaguje neutralnie - bez zachwytu, ale i bez potępienia. Co piąta wyrazi negatywne zdanie na ten temat. Zaledwie 9 proc. przyjaciółek nam tego pogratuluje.

Czy seks na jedną noc oznacza, że po wszystkim zrywamy ze sobą kontakt? W większości przypadków tak. Co trzecia taka znajomość kończy się na upojnej randce. Równie prawdopodobne jest to, że potrwa to jeszcze maksymalnie kilka dni lub nawet tygodni. Co dziesiąta taka relacja jest kontynuowana po kilku miesiącach od zdarzenia.

Ale to nie oznacza, że należy tracić nadzieję. Co dziesiąty związek zaczyna się od spontanicznego seksu i trwa później długie lata…

Polecane wideo

Komentarze (1)
Ocena: 1 / 5
Olo (Ocena: 1) 07.03.2021 14:46
Jakbym się dowiedział, że laska dała dupy przed chwilą poznanemu gościowi, to dla mnie jest już skreślona. To inny się stara, kino, kwiaty, pierdoły, by ją poderwać, a ta się pruje z jakimś przypadkowym cieciem. Wszystko w tym momencie przestaje mieć sens. Tępić takie kurwiszony.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie