SOS

Internautki zdradzają, z iloma facetami spały. Zadziwiające wyniki

Sprawdź, czy mieścisz się w normie.
Internautki zdradzają, z iloma facetami spały. Zadziwiające wyniki
Fot. iStock
02.07.2018

Czy istnieje coś takiego jak idealna liczba partnerów seksualnych? Wiele z nas się nad tym zastanawia, dochodząc zazwyczaj do smutnych wniosków. Często wstydzimy się, że było ich za dużo i z tego powodu będziemy postrzegane jako łatwe. Równie dużym zmartwieniem jest niewielkie doświadczenie, bo bycie „cnotką” to też nie powód do dumy. Trudno ustalić w tym temacie jakiekolwiek normy.

Zobacz również: Jeśli wierzysz chociaż w 1 z tych 25 mitów - lepiej NIGDY nie uprawiaj seksu. To się źle skończy

Nie udaje się to nawet naukowcom badających życie łóżkowe dorosłych ludzi. Za każdym razem uzyskają różne wyniki, bo ankietowani mają skłonność do koloryzowania rzeczywistości - dodają sobie partnerów, by komuś zaimponować lub zaniżają liczbę, żeby zachować twarz i klasę. Ale może nie tędy droga? Skoro ze średniej nic nie wynika, to czas porównać własne doświadczenia z przeżyciami konkretnych osób.

Na forum dyskusyjnym Mumsnet użytkowniczki szczerze wyznają, z iloma mężczyznami spały i ile mają aktualnie lat. To może być znacznie bardziej wiarygodny wskaźnik. I dlatego oddajemy im głos.

liczba partnerów seksualnych

fot. Thinkstock

Mam 38 lat i około 40 partnerów na liczniku. Chciałabym, żeby było ich więcej!

Skończyłam 24 lata i spałam z 4 chłopakami. Od 6 lat jestem wierna jednemu.

Było ich naprawdę sporo, a mam trochę ponad 30 lat. Od 9 jestem mężatką i uważam, że liczba nie ma żadnego znaczenia.

28 lat na karku i już 45 partnerów seksualnych. Co gorsze, z większością z nich spałam kiedy miałam 14-16 lat.

Pewnie uznacie, że ponad 50 to za dużo, ale mam 37 lat i od 19 jestem wierna mojemu mężowi.

Mam 30 lat i tylko z 4 facetami byłam tak blisko. Widzę, że powinnam się martwić!

Spałam z jednym. Było to w czasie nocy poślubnej i od 20 lat robię to tylko z nim.

Mam 22 lata i zatrzymałam się na 25 partnerach. Duma pomieszana z upokorzeniem.

Zobacz również: Ona zawsze odmawia, kiedy facet chce jej zrobić dobrze ustami. Zdradziła, dlaczego

liczba partnerów seksualnych

fot. Thinkstock

Chciałam tylko zaznaczyć, że to kwestia bardzo wtórna. Mam wielu bardzo porządnych przyjaciół, którzy mogą się pochwalić 50-100 partnerami. To nie czyni ich gorszymi ludźmi.

Mam 30 lat i naliczyłam ich 16. Z większością spałam, kiedy miałam 19-22 lata. Uważam, że każda z nas musi się kiedyś wyszumieć.

Jeszcze tego nie robiłam, a mam 20 lat. No dalej, możecie mnie wyśmiać.

Urodziłam się 26 lat temu i doliczyłam się 17 partnerów. Jestem aktywna seksualnie od ukończenia 15 roku życia. Wychodzi 1,5 na rok. To chyba nie jest zły wynik.

Widzę, że sporo tu bezwstydnych nimfomanek. Sama mam 40 lat i spałam z 3 mężczyznami. To jest zdrowy wynik, a nie dziesiątki partnerów.

Może to dziwne, ale tylko z jednym. To mój były mąż, z którym rozwiodłam się wiele lat temu. Kolejny raz już się nie odważyłam.

Zobacz również: Zachowała cnotę do ślubu. Po 10 latach zdradza, czy było warto

liczba partnerów seksualnych

fot. Thinkstock

Powiem krótko - mam 28 lat i robiłam to z 12 facetami. Nie mam zamiaru oceniać swojej moralności na tej podstawie. To moje życie.

39 lat w dowodzie i 0 partnerów seksualnych. Tak, zero. Ale dodam, że od zawsze jestem aseksualna i zupełnie mnie to nie interesuje.

Trochę się martwię, bo tylko 6. Zaczęłam umawiać się z dzisiejszym mężem, kiedy mieliśmy po 20 lat, a wcześniej przez 2 lata byłam w innym związku. Nie miałam za dużo czasu na eksperymenty.

10 partnerów. Mam prawie 26 lat i jestem mężatką od 8. Jak łatwo policzyć, przed osiemnastką było ich kilku. Żadnego nie żałuję.

W porównaniu z resztą, to wychodzę na oziębłą nudziarę. Jeden partner - mój mąż. Kolejnych nie będzie.

Zero, a mam 23 lata. Chyba muszę skontaktować się z dobrym terapeutą.

Polecane wideo

Komentarze (50)
Ocena: 4.7 / 5
gość (Ocena: 5) 02.05.2023 00:30
49 lat 29vpaetnerow 5 zaręczyn 3 małżeństwa
odpowiedz
Izka (Ocena: 5) 26.12.2022 18:31
Ja mam 33 i miałam 21 partnerów seksulnych nie uważam że to za mało po prostu tak się złożyło
odpowiedz
Ania (Ocena: 5) 30.11.2022 10:44
Jak kobieta, mająca powiedzmy 25 lat i będąc np. od 16 roku życia łącznie przez 3 lata singielką może twierdzić że ten jeden facet w życiu, z którym była w związku jest jej jedynym partnerem? To jest szanowanie siebie? Nie, to jest robienie z siebie męczennicy, to jest nieszanowanie swojego ciała albo totalna oziębłość i perspektywa nieudanego pożycia w przyszłym małżeństwie. To jakby ktoś mi powiedział że nie weźmie znieczulenia przy zszywaniu rany bo się szanuje. To są tak gigantyczne bzdury, że aż niewiarygodne że można je opowiadać. Ja wzięłam ślub w wieku 28 lat. Wcześniej związek trwał około roku. Cnotę straciłam w wieku 17 lat. Mój mąż w wieku 18, wiek taki jak ja. Oboje mieliśmy po około 50 partnerów sexualnych w życiu. Czasem związki, czasem jednorazowe przygody..... Jesteśmy z jednego towarzystwa i spaliśmy kiedyś nawet że sobą wiele lat zanim nastąpił między nami zwiazek. Jakość 20-21 mielismy. Potem każde z nas widziało wzajemne podboje. I co? I Nico? Jesteśmy sobie wierni i jest wspaniale. Mamy troje dzieci i za niedługo będziemy myśleli kiedy będą wnuki (mamy po 49 lat, najstarszy 19 lat). Jakie znaczenie ma ilość partnerów przed związkiem nie jestem w stanie pojąć. Oczywiście pomijam jakieś religijne szajby. Jak komuś ktoś szepcze do ucha że " sex to zło" to to ok. Schizofrenicy też słyszą głosy. Ale jeżeli ktoś głosów nie słyszy, a preferuję ascezę bo "co powiedzą inni" to serdecznie współczuję
odpowiedz
Japr (Ocena: 5) 05.08.2018 11:41
Obrzydliwe ,bzykać taka co miała dziesiątki penisów w sobie , współczuje ich mężom, wielkie nieszczęście mieć taka żonę , chyba ze sam miał tyle dziewczyn to wtedy dobór jest idealny, ruchacz ze zdzira.
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 04.07.2018 00:22
Mam 24 lata.W marcu rozstalam sie z facetem,w kwietniu zaczelam spotykac sie z innymi i od tego czasu spalam z 6 mezczyznami.Z kazdym z nich utrzymuje kontakt,piszemy do siebie i czasem wyskoczymy na piwo jak tylko jest taka mozliwosc.Czy czuje sie jak dz!"#a lub oni mnie za taka uwazaja? nie sadze.Czy przez to jestem zlym czlowiekiem lub krzywdze kogos tym,ze lubie uprawiac seks? To prosty uklad,tylko niektorzy ludzie-majacy najwidoczniej nudne zycie i lubiacy zagladac innym pod koldre,dorabiaja do tego jakies chore ideologie.Zajmijcie sie soba i dajcie zyc innym,w kwestii ilosci odbytych stosunkow,aborcji,in vitro,porodu naturalnego czy cesarki i wielu wielu innych.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie