Pytanie o to, czy on ci się oświadczy, spędza ci sen z powiek? Czas odetchnąć głęboko, gdyż można to przewidzieć. Jak? Znamy pewne sposoby.
Możesz nie zdawać sobie z tego sprawy, ale faceci bardzo często (nawet podświadomie) wysyłają nam sygnały dotyczące swoich zamiarów. To po nich można poznać, czy wasz związek zmierza w kierunku ołtarza czy, no cóż, stoi w miejscu.
Oto znaki, które podpowiadają, że twój mężczyzna jest gotowy na ślub.
RODZĄ SIĘ W NIM RODZICIELSKIE UCZUCIA
Kiedy mężczyzna zaczyna poważnie myśleć o oświadczeniu się swojej partnerce, zwykle oczami wyobraźni widzi już gromadkę swoich dzieci. Dlatego z czułością spogląda na niemowlęta w wózkach i pociechy swoich kolegów. Ponieważ panowie zwykle szybko zapalają się do swoich pomysłów, często starają się jak najszybciej wprowadzić je w życie. A wiadomo, że do tanga trzeba dwojga. I, żeby wszystko było jak należy, ślub jest w takiej sytuacji wręcz niezbędny.
NIE ZACHOWUJE SIĘ JUŻ JAK KAWALER
Według Johna Malloya, autora książki `Why Men Marry Some Women and Not Others`, mężczyźni będący na dobrej drodze do oświadczenia się swojej partnerce, nie odnajdują się już w miejscach, do których chodzili, by przyglądać się kobietom. Nie cieszą ich tak już wypady do barów i klubów i szukają alternatywnych miejsc na spotkania z kumplami i spędzanie piątkowych wieczorów.
JEST NIEZALEŻNY FINANSOWO
Stabilizacja materialna to jeden z podstawowych warunków, które mężczyźni stawiają sobie przed założeniem rodziny. W końcu jej utrzymanie w dużej mierze ma spoczywać na jego barkach. Dlatego, jeśli twój ukochany wciąż ledwo wiąże koniec z końcem to nie spodziewaj się, że w najbliższym czasie padnie przed tobą na jedno kolano.
PO TYM POZNASZ, ŻE ON NIE JEST GOTOWY DO `ŻENIACZKI`:
- mówi, że nie interesuje go wiązanie się na stałe,
- kupuje drogie gadżety, zamiast oszczędzać na przyszłość,
- śmieje się z żonatych kumpli i nazywa ich frajerami
- ciągle przez niego płaczesz.
W przypadku wszystkich podanych wyżej objawów, radzimy jedno: UCIEKAJ! Z pewnością znajdziesz lepszego faceta, który doceni swoje szczęście i poprosi cię o rękę. Nie warto tracić czasu na wiecznego Piotrusia Pana. Szczególnie, że tuż za rogiem może czekać na ciebie ktoś o wiele bardziej wartościowy.
SŻ
W DUCHU UWAŻA CIĘ ZA SWOJĄ ŻONĘ, NIE DZIEWCZYNĘ