SOS

Określenia pochwy, których NIE WYBACZYSZ swojemu facetowi

Wulgarne, nieczułe i wręcz obleśne określenia damskich narządów płciowych.
Określenia pochwy, których NIE WYBACZYSZ swojemu facetowi
06.11.2014

Język polski jest niezwykle bogaty. Umożliwia nazwanie jednej rzeczy na wiele różnych sposobów, a wszystko zależy od naszego zasobu słów i wyobraźni. Równocześnie, bywa także bardzo ubogi, bo nie znajdując lepszych określeń, coraz częściej używamy prostych, a wręcz wulgarnych odpowiedników. Doskonałym przykładem na słuszność tej tezy są nasze rozmowy na delikatne tematy.

Wystarczy wspomnieć najpopularniejsze określenia stosunku seksualnego. Niestety, coraz rzadziej mówimy o „uprawianiu miłości”, za to chętnie używamy obscenicznych definicji, które nie nadają się do głośnego powtórzenia. Podobnie jest z narządami rodnymi, wobec których jesteśmy wyjątkowo bezlitośni. Dostaje się wszystkim, bez względu na płeć.

Zamiast się wysilić i wymyślić zgrabną metaforę (lub nazwać rzeczy po imieniu), powszechnie stosujemy terminologię wprost z podwórka. Dzisiaj czas na damską strefę intymną. Wiele na sumieniu mają wulgarni mężczyźni, choć niektóre określenia padają także z ust samych kobiet. Oto najgorsze z nich!

pochwa

PI*DA

Wyjątkowo wulgarny termin, który stosowany jest wymiennie – jako określenie damskich narządów rodnych, a także obelga wobec osoby, która nie jest rzekomo wystarczająco męska. W obydwu przypadkach najlepiej świadczy o autorze.

pochwa

ROZKLAPIOCHA

Termin stosowany zwłaszcza w przypadku kobiet, które mają za sobą naturalny poród. W ten sposób dajemy do zrozumienia, że narządy rodne zmieniły nieco swój kształt i nie są już tak elastyczne.

pochwa

DZIURA

Z anatomicznego punktu widzenia, może mieć to uzasadnienie, ale chyba nie ma sensu stosować taksiermiężnych porównań. Jeśli mężczyzna ma ochotę na zbliżenie z „dziurą”, to chyba można mu tylko współczuć.

pochwa

SZPARA

Także w tym przypadku terminologia wydaje się zrozumiała, ale jeśli pada z ust dżentelmena, to czas zweryfikować zdanie o nim. Jeśli do szczęścia wystarczy mu kontakt ze „szparą”, to jak nazwie całą Ciebie? Kłodą?

pochwa

WAGINA

Trudno powiedzieć, by było to określenie nie na miejscu, bo to termin wyjęty wprost z podręcznika anatomii, ale niektóre kobiety wyjątkowo go nie lubią. Problemem nie jest jego wulgarność, ale... bezduszność.

pochwa

SIERŚCIUCH

Autor tego określenia musiał mieć do czynienia z partnerkami, które nie zwracają uwagi na owłosienie intymne. Jednak, one mają do tego pełne prawo, a on powinien się nad sobą zastanowić.

pochwa

ŚLEDŹ

Wszystkie dobrze wiemy, że brak wystarczającej higieny intymnej może skutkować wyjątkowo nieprzyjemnym, rybim zapachem. Nie trudno więc zgadnąć, skąd wzięła się ta metafora. To jednak marne wytłumaczenie dla męskiego chamstwa.

pochwa

KUCIAPA

Językoznawcy nie są zgodni, skąd wziął się ten termin. W naukowych opracowaniach nie brakuje odniesień do... kwaśnych jagód, kołka zabezpieczającego koło wozu, a nawet łopaty do błota. Jeśli nie wiemy, o co chodzi, to tym bardziej lepiej unikać podobnych sformułowań.

pochwa

CEBULKA

W tym przypadku nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać. Nawiązanie do znanego warzywa może odnosić się do kolejnych warstw (w tym przypadku warg sromowych), choć niektórym cebula kojarzy się bardziej z przykrym zapachem.

Komentarze (57)
Ocena: 4.09 / 5
Jeżyk (Ocena: 1) 31.03.2023 20:24
pękłem jak kleszcz
odpowiedz
maciuś (Ocena: 5) 31.03.2023 20:23
halo A gdzie ja
odpowiedz
ziomeczek (Ocena: 1) 24.02.2023 22:15
chujow malo
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 29.09.2021 15:55
Cipsztyl
odpowiedz
Wtf?? (Ocena: 1) 27.08.2021 01:39
Papilot nigdy nie przestanie mnie zadziwiać xd
odpowiedz

Polecane dla Ciebie