Statystyki pokazują, że większość z nas traci cnotę przed lub chwilę po uzyskaniu pełnoletności. Zazwyczaj nie dlatego, że jesteśmy na to gotowe, ale by pozbyć się tego „balastu”. Dziewictwo stało się powodem do wstydu. Ale nie dla wszystkich. Rachel Chapman, dziennikarka portalu „Elite Daily” pozwoliła sobie na odważne wyznanie i przyznała się publicznie, że wciąż czeka na swój pierwszy raz. A ma już 27 lat.
Młoda kobieta wyznaje, że nie łatwo jej o tym mówić, ale dzięki temu chce poczuć się wolna. „Teraz odczuwam pełen komfort przyznając się do tego. Wiem, że nie jest to norma we współczesnym społeczeństwie, ale zdaję sobie również sprawę, że nie jestem jedyna” - twierdzi. Dlaczego wciąż zwleka?
Dorosła dziewica wylicza 4 podstawowe powody, które leżą u podstaw tej świadomej decyzji. Warto je poznać, by zrozumieć inne osoby w podobnej sytuacji.
Zobacz również: 25-letnia blogerka wyznaje: „Przeżyłam ćwierć wieku i nadal jestem dziewicą!”
źródło: Instagram (instagram.com/ladytomhanks)
„Zawsze cierpiałam na kompleks Piotrusia Pana i wydaje mi się, że wciąż go mam. Kiedy byłam młodsza, postrzegałam pierwszy raz jako przełomowy moment, który pozwoli mi dorosnąć. W szkolnym zespole tanecznym, kiedy proszono mnie o wykonanie seksownego ruchu, nigdy nie potrafiłam tego przekonująco zrobić. Chciałam być niewinna. Im dłużej pozostaję nietknięta, tym dłużej czuję się dzieckiem”.
„W szkole średniej i na studiach nigdy tak naprawdę nie randkowałam. Przyczyną był prawdopodobnie wspomniany kompleks Piotrusia Pana. Umawianie się na randki jest zarezerowane dla osób, które dorosły. Nie twierdzę, że nigdy bym tego nie zrobiła, a miałam wiele okazji. Nie miałam żadnej. Prawdopodobnie przez moje bardzo neutralne nastawienie. Nikt nigdy nie widział we mnie nikogo więcej, niż tylko przyjaciela. I nie mam z tym problemu”.
Zobacz również: Jestem dziewicą - ile z nas może tak o sobie powiedzieć? Znamy liczby!
źródło: Instagram (instagram.com/ladytomhanks)
„Nie chcę się przespać z byle kim, żeby pozbyć się tego ciężaru, ani uprawiać seksu z kimś, kogo widuję tylko od czasu do czasu. Pierwszy raz chcę przeżyć w stałym związku. Tak to działa. Ta osoba musi być dla mnie bardzo ważna. Nie zadowalam się byle czym, jeśli chodzi o przełomowe momenty w życiu. Wszystko musi mieć jakieś znaczenie, by było dla mnie wyjątkowe”.
„Jestem na niemal 100 procent pewna, że będzie to jedno z tych żenujących doświadczeń. Wierzę, ze lepiej skompromitować się przed kimś, komu zależy i jest wyrozumiały, niż przed osobą, której prawie nie znam. Wszyscy inni pewnie mają już jakieś doświadczenia w tej kwestii, więc znają się na rzeczy. Ja nie wiem na ten temat nic, więc potrzebuję cierpliwego chłopaka, który wszystko spokojnie mi wytłumaczy”.
Zobacz również: Mam 25 lat i jestem dziewicą. Co z tego?
źródło: Instagram (instagram.com/ladytomhanks)
„Czekałam tak długo i mam zamiar czekać nadal, żeby spotkać właściwą osobę, którą wprowadzę do swojego życia. Cholera, może będę dziewicą do śmierci. Ale jestem z tym pogodzona. Przez to czuję się jak bardzo rzadki i unikalny gatunek” - twierdzi Rachel.
27-latka przyznaje, że nigdy nie postrzegała siebie jako osoby seksualnej. Jej czystość nie ma jednak nic wspólnego z religią. Fakt, że wciąż jest dziewicą, ma być jej w pełni świadomą decyzją. Ale czy przytoczone przez nią argumenty brzmią sensownie?
To już pozostawiamy Twojej ocenie…