Czy rozmiar ma znaczenie? Ten odwieczny męski dylemat (a równocześnie źródło największych kompleksów) wciąż ma się dobrze. Każdy facet na pewnym etapie życia dochodzi do wniosku, że jego przyrodzenie nie spełnia standardów. Penis może być przecież za krótki (powszechne przekonanie wśród panów), za długi (ekstremalnie rzadki przypadek), przesadnie gruby albo wręcz przeciwnie - cienki.
Teorie w stylu „mały, ale wariat” albo „facet to coś więcej, niż tylko jego interes” zupełnie ich nie przekonują. A chyba powinny, bo eksperci nie pozostawiają wątpliwości - każdy członek, bez względu na długość czy kształt, może dać kobiecie rozkosz. Trzeba tylko wiedzieć, jak z niego korzystać. Wbrew pozorom, to wcale nie takie oczywiste. Źle dobrana pozycja zwiastuje katastrofę.
Możecie tego uniknąć! Spójrz obiektywnie na jego krocze, dokonaj oceny i dowiedz się, jak się kochać, żeby było dobrze. Wam obojgu.
Zobacz również: 7 dowodów na to, że nie ma gorszej pozycji seksualnej niż NA JEŹDŹCA
fot. Thinkstock
Chyba każdy facet marzy o spektakularnie długim członku. Poza tymi, których natura faktycznie przesadnie obdarzyła. Im większe gabaryty, tym mniej możliwości satysfakcjonującego dla obu stron seksu. Dobór odpowiedniej pozycji to klucz do sukcesu.
Należy unikać sytuacji, kiedy to partner decyduje o głębokości penetracji. Jeśli dostanie się zbyt głęboko - może nie być przyjemnie. W tym przypadku zalecana jest np. pozycja na jeźdźca, kiedy to partnerka ma nad wszystkim kontrolę.
Pozycja misjonarska także nie jest wykluczona. Ale pod warunkiem, że nogi partnerki są bardzo blisko siebie i ogromne przyrodzenie nie będzie mogło dostać się za daleko.
fot. Thinkstock
Dla mężczyzny to sytuacja wyjątkowo krępująca i może zaważyć na całym życiu (nie tylko seksualnym). Z tym kompleksem da się jednak żyć, a seks nie musi być przykrym doświadczeniem. Być może natura dała niewiele, ale wciąż można zrobić z tego użytek.
Idealnym rozwiązaniem są wszystkie pozycje, które umożliwiają maksymalnie głęboką penetrację. Zwłaszcza na pieska, kiedy członek może w całości zanurzyć się w ciele partnerki. Równoczesne pieszczenie piersi kobiety dłońmi jeszcze bardziej spotęguje doznania.
Warto unikać pozycji, które uniemożliwiają pełną penetrację, bo wtedy faktycznie może zabraknąć centymetrów.
Zobacz również: Jak z wiekiem zmienia się męski penis? Nie zawsze będzie wyglądał tak, jak teraz...
fot. Thinkstock
Sytuacja teoretycznie idealna, ale wtedy partner może przestać się starać. Przeciętnej długości przyrodzenie sprawdzi się w igraszkach w niemal każdej pozycji. Niby jest się z czego cieszyć, ale zazwyczaj kończy się to tym, że zawsze robicie to tak samo.
Warto zacząć eksperymentować w sypialni. Uprawiajcie seks pod różnym kątem, zmieniajcie siłę nacisku i głębokość penetracji. Eksperci sugerują, by partnerka na zmianę rozkładała nogi jak najszerzej, by po chwili maksymalnie je do siebie przybliżała.
W trakcie stosunku warto sięgnąć po wibrator, którego zadaniem będzie równoczesne pieszczenie łechtaczki.
fot. Thinkstock
Niektórzy twierdzą, że to nie długość, ale właśnie obwód ma największe znaczenie. Faktycznie, gruby członek potrafi zdziałać cuda, ale i utrudnić zbliżenie, jeśli partnerka jest zbyt ciasna. W tym przypadku nie powinno obyć się bez dużej ilości lubrykantu.
Trudno wskazać idealną pozycję. Eksperymentujcie, aż znajdziecie tę dającą najwięcej przyjemności bez bólu. Najlepiej, gdy nogi partnerki znajdują się w pewnym oddaleniu od siebie. Wtedy jej pochwa rozszerza się i więcej zniesie.
Kobieta musi mieć nad wszystkim kontrolę. Przynajmniej na początku, aż się do siebie dopasujecie.
fot. Thinkstock
Wielu obdarzonych w ten sposób panów twierdzi, że gorzej być nie może. Każdy z nich podświadomie obawia się sytuacji, kiedy partnerka zacznie dopytywać, czy na pewno jest już w środku. Wąski członek może być przez niektóre z nas niewyczuwalny.
Aby to zmienić, warto postawić na pozycje, kiedy nogi kobiety są maksymalnie blisko siebie. Np. na pieska. Wtedy wejście do pochwy staje się mniejsze, a stymulacja bardziej wyczuwalna. Spróbuj także położyć się na brzuchu z przylegającymi do siebie nogami.
Zawsze można sięgnąć po specjalną nakładkę, która nie tylko pobudza członka, ale także go pogrubia.
Zobacz również: Zaskakujące wyniki! Oto idealny rozmiar penisa według kobiet