Mamy różne teorie oraz wyobrażenia na temat rzeczy, których jeszcze nie doświadczyłyśmy. Są tym bardziej niesamowite oraz wyolbrzymione, kiedy chodzi o zakazany owoc. Wspominając dawne lata, czy nawet dzieciństwo, widzimy, jakie były absurdalne i śmieszne. Rzeczywistość okazuje się zupełnie inna. Czasami rozczarowuje, a czasami zaskakuje pozytywnie.
Zwłaszcza seksualność budzi różnego rodzaju domysły w umysłach nastolatek. Na początku zazwyczaj jest połączona z romantycznymi wizjami dotyczącymi wielkiej miłości do grobowej deski. Z czasem większa ciekawość rodzi się co do kwestii czysto fizycznych. Jak to jest? Czy boli? Niedostateczna edukacja seksualna w szkołach, opowieści starszych koleżanek czy przypadkowo zasłyszane opowieści sprawiają, że budujemy w wyobraźni dość śmieszny obraz.
Portal cosmopolitan.com zebrał wypowiedzi kobiet, które opisały zaskakujące rzeczy, w które wierzyły, zanim zaczęły uprawiać seks. Faktycznie jest się z czego śmiać?
- Myślałam, że penis się nie rusza. Byłam przekonana, że wchodzi do środka, a potem pełza tam jak wąż.
Zobacz także: Wstydliwy PROBLEM: `W czasie seksu odczuwam straszny ból. Dlaczego tak się dzieje?`
Fot. Thinkstock
- Kiedy byłam w czwartej klasie i brałam udział w pidżama party, pamiętam, że jedna dziewczyna była bardzo przestraszona, ponieważ spała na jednym łóżku z chłopakiem. Mimo że do niczego nie doszło, a oni nawet się nie dotknęli, my wszyscy mówiliśmy jej: `Faktycznie, może jesteś`. Pamiętam też największy dylemat: `Czy miałeś na sobie spodnie?`. Myślieliśmy, że nawet jeżeli oni się nie dotknęli, ale on nie miał na sobie spodni, dziewczyna mogła zajść w ciążę.
Fot. Thinkstock
- Moja mama uświadomiła mnie dość wcześnie na ten temat. Byłam małym, nieznośnym potworkiem, który rozpowiadał o tym wszystkim innym dzieciom, zanim dowiedziały się czegoś od swoich rodziców. Wtedy myślałam jednak, że jest to coś w stylu fajnej zabawy, a nie `spoconego` migdalenia.
Zobacz także: Czy facetom podobają się małe piersi?
Fot. Thinkstock
- Bardzo wyraźnie pamiętam film, który oglądałam w szkole podstawowej dotyczący edukacji seksualnej. Opierał się na analogii. Piersi były ukazane pod postacią naleśników, a penis kiełbaski. Chociaż nie zastanawiałam się, na czym technicznie polega seks, byłam przekonana, że jest czymś smacznym i wywołuje uczucie wzdęcia.
Fot. Thinkstock
- Myślałam, że jest to po prostu intensywne całowanie. Po raz pierwszy usłyszałam słowo `seks` w drugiej klasie i wtedy wydawało mi się, że miłość fizyczna jest tematem tabu. Przez większość tamtego okresu twierdziłam, że to nie jest coś dobrego, bo słyszałam tylko wzmianki od osób w moim wieku. Oni mówili wtedy przyciszonym głosem, jakby opowiadali o czymś złym.
Fot. Thinkstock
- Chciałam z tym poczekać aż stanę się mężatką, dopóki nie skończyłam 16. lat. Myślałam, że będę krwawić bardziej niż faktycznie krwawiłam. Myślałam, że będzie bolało, ale nie bolało i myślałam, że nie będę mieć orgazmu. W rzeczywistości miałam go.
- Myślałam, że dorośli zawsze to robią. Za każdym razem, kiedy kładą się do łóżka.
Fot. Thinkstock
- Myślałam, że ludzie po prostu zdejmują swoje ubranie i kładą się razem. W ten sposób postępowałam z moimi lalkami Barbie.
- Pamiętam swoje myślenie, że to dosłownie zmieni sposób, w jaki ludzie będą na mnie patrzeć. Byłam przekonana, iż oni będą wiedzili, że mam już pierwszy seks za sobą.
Zobacz także: Jak podkręcić swój orgazm?