Na temperament seksualny mamy tak naprawdę niewielki wpływ. Trudno powiedzieć, dlaczego jedni mogą kochać się bez przerwy, a innym wystarczy chwila czułości raz na miesiąc. Podobnie w kwestii szczegółowych upodobań - są fani klasycznego seksu w sypialni, jak i zwolennicy mocniejszych wrażeń w bardziej nietypowych miejscach. A gdzie najbardziej lubi robić to statystyczna kobieta?
Wbrew pozorom, wcale nie potrzebujemy do tego łóżka, satynowej pościeli, świec i płatków róży na poduszce. Coraz częściej marzą nam się igraszki w mniej oczywistych okolicznościach. Potwierdza to sondaż przeprowadzony na zlecenie firmy Sleep Cupid. Ponad 3 tysiące ankietowanych płci żeńskiej zdradziło, gdzie chciałoby zgrzeszyć. Sypialni nie ma na liście.
Masz podobne fantazje? Może czas je wreszcie zrealizować…
Zobacz również: TOP 6: Najdziwniejsze miejsce, w jakim uprawiałam seks
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/sumouriderxtyson)
To wyjątkowo zaskakujący wybór, bo trudno uznać garaż za romantyczne miejsce. A jednak, wiszące na ścianach narzędzia, brudna podłoga i zapach benzyny działają na nasze zmysły. Wszystko wskazuje na to, że mamy dosyć przewidywalności i sterylną sypialnię chętnie zamienimy na coś mniej oczywistego.
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/darlscole)
I to nie byle jaki, bo najlepiej przed własnym domem. To potwierdza, że niemal w każdej z nas jest coś z ekshibicjonistki. Ryzyko, że ktoś przyłapie nas na gorącym uczynku wzmacnia doznania seksualne. Ale chyba pod warunkiem, że jednak do tego nie dojdzie i nie będziemy musiały tłumaczyć się zszokowanym sąsiadom.
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/katie_samson1990)
To specjalnie nas nie dziwi, bo seks w przestworzach chyba od zawsze był w czołówce kobiecych fantazji erotycznych. Mamy tylko nadzieję, że chodzi o zamkniętą toaletę, a nie igraszki na fotelu w obecności innych pasażerów. Co nas w tym kręci? Niewielka przestrzeń, mało czasu i świadomość, że pod nami jest cały świat.
Zobacz również: Napalone pary pieszczą się w miejscach publicznych. Zero wstydu!
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/t_raumwild)
W tym momencie zazdrościmy wszystkim mieszkańcom piętrowych domów, którzy mogą spełniać tego typu zachcianki kiedy tylko zechcą. Lokatorzy bloków mają utrudnione zadanie, bo za seks na klatce w najlepszym przypadku można zapłacić mandat za nieobyczajne zachowanie. Co nie zmienia faktu, że większość kobiet marzy o takim doświadczeniu.
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/casswood)
Wyjątkowo przyjemna i romantyczna miejscówka, która od lat dominuje na liście damskich fantazji. Zazwyczaj do momentu, kiedy marzenie uda się zrealizować i okazuje się, że to jednak wcale nie takie przyjemne. I nawet nie chodzi o ryzyko przyłapania przez gapiów. Wszechobecny piasek naprawdę utrudnia zbliżenie. Może rozwiązaniem byłaby plaża kamienista?
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/acateredevent_oh)
Interpretacji może być wiele, ale autorzy badania podają konkretne przykłady - impreza u przyjaciół albo nawet… wesele. Znowu wychodzi z nas skłonność do ryzyka i skrywany na co dzień ekshibicjonizm. Uwielbiamy seks połączony z dreszczykiem emocji. Przeżywanie przyjemności ze świadomością, że za chwilę ktoś może nas przyłapać na gorącym uczynku. W każdej z nas jest coś ze skandalistki.
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/datenmoveis)
To nikogo nie powinno dziwić. Pozostaje jednak pytanie - czy chodzi o zbliżenie z partnerem czy może jednak biurowy romans ze współpracownikiem? Tak czy owak, dzikie igraszki na podłodze w gabinecie albo na stole w sali konferencyjnej to dla większości z nas pociągająca wizja. Kolejny raz potwierdza się, że wbrew pozorom wcale nie jesteśmy takie grzeczne i zachowawcze. W relacjach damsko-męskich stawiamy na ryzyko.
Zobacz również: 9 rzeczy, których facet pragnie w łóżku, ale wstydzi się poprosić