Czy jesteś dobrą kochanką? Wiele kobiet zadaje sobie to pytanie, nawet te po 40., które mają za sobą kilka porodów i duże doświadczenie seksualne. Przeważnie myślimy o nich, że wiedzą już wszystko na temat sztuki miłości, bo na pewno miały do czynienia z różnymi problemami i musiały z nimi sobie jakoś poradzić.
Zobacz także: Taka kobieta to chodzący IDEAŁ: Waga, kolor włosów, wzrost...
Wbrew pozorom bycie dobrą kochanką niekoniecznie zależy od dużego doświadczenia. A przynajmniej nie w każdym przypadku. Na forach internetowych widnieje mnóstwo wpisów mężczyzn, którzy nie wiedzą, jak delikatnie dać kobiecie do zrozumienia, że sfera seksualna w ich związku szwankuje z jej winy. Są w wieloletnich związkach.
Na podstawie tych komentarzy stworzyłyśmy listę sygnałów, po których poznasz, że jesteś beznadziejną kochanką. Nie rozpaczaj, ponieważ nad wszystkim można popracować. Najważniejsze jest rozpoznanie problemu.
Niestety kompleksy po prostu wykluczają możliwość bycia dobrą kochanką. Oczywiście chodzi o duże zakompleksienie, kiedy kobieta w ogóle nie czuje się dobrze w swoim ciele. Mężczyzna na pewno to wyczuwa. Rozwiązaniem w tym przypadku jest zadbanie o siebie. Jeżeli czujesz, że to poważna sprawa, udaj się do psychologa.
Fot. unsplash.com
Jeżeli on unika zbliżeń, może być wiele powodów, dlaczego tak się dzieje. W przypadku, gdy taki stan trwa od dawna, być może chodzi o to, że jesteś kiepską kochanką. Najpierw wyklucz jednak inne opcje. Na przykład problemy zdrowotne albo kłopoty w pracy.
Z pewnością coś nie gra w waszym życiu seksualnym. Jeżeli on nigdy nie skarżył ci się na żaden problem, prawdopodobnie chodzi o ciebie. Ten sygnał ma też pewne plusy. Facetowi zależy na tobie i chce wspólnie zaradzić sytuacji. Gdybyś była mu obojętna, poszukałby innej.
Masz wrażenie, że on robi wszystko od niechcenia. W ogóle się nie stara, a cały akt jest bardzo mechaniczny. Może chodzić o coś innego, ale niewykluczone, że po prostu jesteś słabą kochanką. Jesteś pewna, że nigdy nie robił ci delikatnie żadnych uwag na ten temat?
Fot. unsplash.com
Chociaż starasz się go prowokować na różne sposoby, on jest niewzruszony. Przedkłada mecz albo spotkanie z kumplami nad intymne chwile z tobą. To bardzo kiepska wiadomość.
Komunikacja jest potrzebna w każdej sytuacji, także w tej najbardziej intymnej.Jeżeli nigdy nie mówiłaś o swoich potrzebach i nie pytałaś o jego, po prostu nie masz szans na bycie dobrą kochanką. Napraw szybko ten błąd.
Spięcie i niepewność siebie sprawiają, że trudno ci będzie cieszyć się zbliżeniem. Na pewno odczuwa to również twój mężczyzna. Postaraj się bardziej zrelaksować. Wcześniej znajdź źródło problemu. Przeżywasz trudny moment w życiu? Masz kompleksy?
Zobacz także: Trzy miesiące temu rozwiodłam się z mężem. Wciąż go kocham...
Fot. unsplash.com
Zastanów się, czy nie jesteś egoistką? Czy w trakcie zbliżenia myślisz też o nim? Jeżeli tylko bierzesz, nie możesz być dobrą kochanką. Zacznij wreszcie zauważać potrzeby swojego faceta.
Sporadycznie może się tak zdarzyć i to nie jest nic niepokojącego. Ale gdy było tak od zawsze, powodem może być kiepska jakość zbliżenia, spowodowana twoim zachowaniem bądź brakiem jakiegoś zachowania. Gdy on jest czuły po wszystkim, to sygnał, że czuje się wspaniale i ty jesteś tego przyczyną.
Jeżeli nigdy nie usłyszałaś żadnego komplementu na temat tego, jak się z nim kochasz, a jesteście ze sobą już bardzo długo, porozmawiaj z nim szczerze. Musi mu na tobie bardzo zależeć, bo w innym przypadku znalazłby sobie inną kobietę.