W dzisiejszych czasach seks odgrywa ważną rolę w naszym życiu. Nie pełni już tylko funkcji czysto prokreacyjnych. Przede wszystkim stał się sposobem na przyjemność, relaks, spędzanie wolnego czasu oraz zbliżenie się do partera. Seks bywa jednak również źródłem kaca moralnego.
Naukowcy z Uniwersytetu Teksańskiego i Uniwersytetu Kalifornijskiego przeprowadzili badania na temat tego, czego najbardziej żałujemy po odbytym stosunku. W sondażu wzięło udział 25 tys. osób. Zobaczcie, do jakich wniosków doszli eksperci.
Inaczej wygląda sprawa u płci męskiej. Jeżeli chodzi o jednorazową przygodę, to nie mają szczególnych wymagań. Nie zwracają uwagi na urodę czy status społeczny kobiety, chodzi im tylko o to, żeby komukolwiek przekazać swoje geny.
Z wyborem partnerki życiowej sprawa nieco się komplikuje. Są zdecydowanie bardziej wybredni od kobiet i długo zwlekają z oświadczynami, by mieć pewność, że znaleźli tę jedyną. Większość statecznych mężów zapytanych, czy ponownie ożeniliby się z tą samą kobietą, odpowiada twierdząco. Dlatego też cierpliwość czasem popłaca!
KLK
Jak to widzą mężczyźni?
Jakie wyrzuty sumienia mają faceci, jeżeli chodzi o ich życie seksualne? Okazuje się, że są zupełnym przeciwieństwem kobiet. Najbardziej smuci ich bowiem liczba seksualnych parterek. Żałują, że w młodości, kiedy nie byli w stałym związku, mieli za mało erotycznych przygód z różnymi kobietami. Plują sobie również w brodę, że byli zbyt nieśmiali, by zagadać atrakcyjne kobiety.
Jakie jest psychologiczne wytłumaczenie ich wypowiedzi?
Męski punkt widzenia również można wytłumaczyć z perspektywy ewolucyjnej. - Dla panów każdy stosunek płciowy to potencjalna szansa na spłodzenie potomstwa i przekazanie swoich genów – tak tłumaczy zachowanie mężczyzn dr Haselton.
Nie ma się co dziwić, że martwią ich niewykorzystane okazje. Według badań, wielu facetów pozostaje wiernymi swoim partnerkom. Mimo zaprzepaszczonych okazji i braku seksualnych podbojów młodości, nie myślą o skoku w bok.
Wyrzuty sumienia kobiet
Jak się okazuje, kobiety nie żałują kiepskiego stosunku czy udawanych orgazmów. Na pierwszym miejscu wyszczególniają za to utratę dziewictwa z niewłaściwym mężczyzną. Na drugim znalazła się zdrada obecnego lub byłego partnera.
Wiele z nich żałuje również, że za szybko zdecydowały się pójść do łóżka z nowo poznanym facetem.
Konsekwencje naszych czynów
Dlaczego tak poważnie podchodzimy do sprawy własnej „rozwiązłości” seksualnej?
- Dla kobiet ewolucyjny koszt pójścia z kimś do łóżka jest bardzo duży – komentuje Martie Haselton, członkini zespołu badawczego. Ekspertka wyjaśnia, że zależne jest to od naszej wewnętrznej natury, która ukształtowała nas w ten sposób, żebyśmy rozważnie dobierały sobie życiowych partnerów. Musimy być pewne, że w przyszłości towarzysz życia nie porzuci nas dla innej kobiety i zaopiekuje się naszym potomstwem. Gdybyśmy się pomyliły, zapłaciłybyśmy za to ogromną cenę, tak jak w przypadku zdrady, która wyjdzie na jaw.
Jakie są wnioski?
Z badań amerykańskich naukowców wynika, że kobiety i mężczyźni mają zupełnie inne podejście do seksu. Psychologowie ewolucyjni stwierdzili, że kobiety zwracają uwagę przede wszystkim na „jakość” mężczyzny. Jeżeli nawet decydują się na skok w bok, to wybierają elokwentnych, atrakcyjnych i bogatych kochanków. Dlaczego tak się dzieje? Otóż panie starają się zadbać, aby ich potomstwo otrzymało jak najlepsze geny.