Niedawno informowałyśmy Was o najczęstszych błędach, które mężczyźni popełniają w sypialni (Zobacz tutaj: CZARNA LISTA: Łóżkowe błędy facetów).
Niestety, kobietom również zdarzają się erotyczne wpadki. Jakie? Aby odpowiedzieć na to pytanie, przeprowadziłyśmy ankietę wśród naszych kolegów. Oto, co z niej wynika…
- Pamiętam, jak kiedyś spotykałem się z pewną ślicznotką. Zgrabna, długie nogi, pełne usta. Któregoś wieczoru zaprosiłem ją do siebie. Zrobiło się między nami naprawdę gorąco, więc poszliśmy do sypialni. Rozebrałem ją. Miała fajne, pełne piersi, płaski brzuszek i… sporej długości włosy intymne, których – jak na moje oko - nie goliła od co najmniej tygodnia. Wiedziała, że być może coś się tego wieczoru między nami wydarzy i zupełnie nie zadbała o taką kwestię, jak depilacja? – pyta z oburzeniem 28-letni Maciek. Apeluje również: - Drogie panie, albo postawcie na naturalność i nie usuwajcie włosków intymnych w ogóle, albo depilujcie je regularnie. Odrastające, twarde, kilkumilimetrowe włosy w ogóle nas nie kręcą.
26-letni Krystian przyznaje mu rację: - Chyba nigdy nie zapomnę laski, która miała brudne uszy. Kochaliśmy się w pozycji misjonarskiej, twarz przy twarzy, kiedy nagle ona, zapewne w przypływie rozkoszy, westchnęła i odwróciła głowę w bok. Przed oczami ukazał mi się wtedy przykry widok, który momentalnie podziałał na mnie jak kubeł zimnej wody. Zupełnie odechciało mi się przedłużania tego stosunku – mówi.
Wniosek jest zatem jeden: higiena to podstawa!
Z dwojga złego, czyli łóżkowej bierności kobiet lub zbyt nachalnego przejmowania przez nie inicjatywy w sypialni, facetów zdecydowanie bardziej irytuje to pierwsze.
- Uprawianie seksu z bierną kochanką nie jest przyjemne – mówi Mateusz. – Raz miałem taką pannę. Kładła się na plecach i… na tym się kończyło jej zaangażowanie. Podczas stosunku leżała jak kłoda, nie objęła mnie za plecy czy pośladki, nawet nie wydała z siebie żadnego jęku. To było dziwne doświadczenie.
- Kiedy kobieta seksownie pręży się pod ciałem partnera, gryzie go w ucho, wbija w jego plecy paznokcie lub proponuje zmiany pozycji, facet wie, że seks sprawia jej przyjemność i czuje się przez to dowartościowany – tłumaczy 27-letni Rafał.
Rozmowy podczas seksu są wskazane, oczywiście pod warunkiem, że dotyczą właściwego tematu. Jeśli będziesz szeptać facetowi na ucho: `Lubię, jak mnie pieścisz w ten sposób` albo: `Rób tak dalej, jest wspaniale` - mężczyzna będzie zachwycony i podnieci się jeszcze bardziej. Jeśli jednak zaczniesz mu opowiadać, jak ci minął dzień, zniechęcisz go do dalszych igraszek.
- Uprawiałem seks z moją dziewczyną. Byłem na maksa rozbudzony, miałem w głowie same sprośne myśli. Myślałem, że ona jest równie podniecona, jak ja. Tymczasem K. nagle zaczęła mnie pośpieszać i mówić, że zapomniała włączyć pranie, że na jutro do pracy potrzebna jej jakaś tam spódnica, że ma ważne spotkanie, itp. Tak mnie tym zdenerwowała, że obrażony wyszedłem z domu. Potem oczywiście przeprosiła. Teraz już nie robi mi takich numerów – wspomina 25-letni Artur.
- Ja kiedyś z niedowierzaniem patrzyłem, jak moja kobieta przerywa seks (kochaliśmy się w pozycji na jeźdźca) i odbiera swoją komórkę. Dzwoniła do niej wtedy matka, więc zanim się nagadały, ja już zupełnie straciłem chęć na kontynuowanie igraszek – żali się Robert.
Niestety, zdecydowana większość z nas ma kompleksy związane z wyglądem swojego ciała. Narzekamy na kształt piersi, fałdki tłuszczyku na brzuchu, cellulit na udach, a czasem do rangi gigantycznego problemu urasta nawet niewielkie znamię.
- Zupełnie nie rozumiem, czemu większość kobiet wstydzi się swojego ciała. My, faceci, naprawdę nie zauważamy żadnych wad w wyglądzie ukochanej kobiety. Dla nas ona jest najpiękniejsza i najseksowniejsza pod słońcem i dlatego ciągle chcielibyśmy podziwiać ją nagą – mówi Mariusz.
Dodaje również: - Moja była dziewczyna zawsze chciała uprawiać seks w bluzce. Podczas gdy ja rozbierałem się całkowicie, ona pozostawała ubrana od pasa w górę. Twierdziła, że ma obwisły biust i nie chce, żebym na niego patrzył. Było mi przykro, że ma kompleksy z tak błahego powodu. Przecież byliśmy w sobie zakochani, podobał mi się każdy centymetr jej ciała, łącznie z piersiami, których tak na dobrą sprawę nigdy nie widziałem bez stanika.
Wiadomo nie od dziś, że mężczyźni lubią naturalne kobiety. Tona podkładu na twarzy, powieki ciężkie od cieni i tuszu do rzęs, usta zalepione błyszczykiem – to ich wcale nie podnieca. Zwłaszcza w sypialni.
- Nie rozumiem, po co młodym dziewczynom taka ilość kosmetyków na buzi. W czasie seksu makijaż dosłownie z nich spływa, a to nie wygląda fajnie – dziwi się 23-letni Radek. - Raz nocowała u mnie laska, która przed snem nie zmyła z siebie tapety. Rano miała oczy jak panda, a pościel była brudna od jej kosmetyków. Więcej jej do siebie nie zaprosiłem – dodaje.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Co robić, gdy brak akceptacji własnego ciała niekorzystnie wpływa na życie seksualne?
Podgrzeją temperaturę w każdej sypialni!