SOS

„Bierz mnie, męcz mnie, dręcz mnie…"

Czy kobiety wolą być dominowane? Seksuolodzy są zgodni, od tysięcy lat nic się nie zmieniło i nigdy się nie zmieni.
„Bierz mnie, męcz mnie, dręcz mnie…"
24.07.2008

Te wnioski mogą wydać się seksistowskie, jednak, jak pokazują badania, w łóżku kobiety odczuwają silną potrzebę dominacji mężczyzny. Opinię, która pojawia się w wielu książkach, potwierdza polski seksuolog, prof. Zbigniew Lew-Starowicz w rozmowie z „Newsweekiem":

„Czy nam się to podoba, czy nie, kobiety lubią w seksie ulegać mężczyznom. Mają potrzebę bycia zdobywaną: bierz mnie, męcz mnie, dręcz mnie. Nawet silna bizneswoman, pani dyrektor ze służbowym samochodem i własnym laptopem lubi, kiedy on ją w łóżku przydusi, wytarmosi".

Nie wolno zapominać, że seks jest w głównej mierze uwarunkowany przez naturę, a nie kulturę. Trudno nim sterować i nie obowiązuje w nim demokracja. W życiu seksualnym rządzi fizjologia i biologia.

Najważniejszymi elementami gry między kochankami jest niepewność, ryzyko, chęć poddania się i dominacji. Mężczyźni podświadomie chcą się opiekować swoją partnerką, a ona podświadomie staje się bezbronną istotą, która potrzebuje pomocy silniejszego. Facet może się wtedy wykazać swoją męskością, otoczyć opieką, popisać się swoją siłą.

Adrenalina zwiększa pożądanie i napędza do podejmowania nowych wyzwań. To właśnie dlatego tak często w naszym życiu pojawia się zdrada czy chociażby chęć spróbowania czegoś nowego, na przykład egzotycznego smaku lodów.

Wnioski o uległości kobiet i dominacji mężczyzn doprowadziły badaczy do dalszych stwierdzeń popartych badaniami. Faceci o ciężkich charakterach, tzw. ciemna triada (wybuchowi, narcystyczni, skłonni do wykorzystywania innych), posiadali więcej partnerek. Kobiety częściej wiązały się z osobnikami reprezentującymi te cechy, mimo iż wiedziały, że słabe są perspektywy na udany związek.

W seksie i w miłości nie powinno się niczego planować, bo i tak wyjdzie inaczej, niż się zakładało. Lepiej pozostawić wszystko naturze i instynktom, niech one grają pierwsze skrzypce w pewnych sytuacjach.

Polecane wideo

Komentarze (141)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 29.05.2012 15:23
Większej bzdury niż te wypociny tutaj to dawno nie czytałam. I jeszcze te zapewnienia co do "naukowości" tych twierdzeń:D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 29.05.2012 15:20
Nie zmieniło się bo kobiety są od wieków wychowywane do uległości. Przyswajają sobie taki model seksualności. Mężczyźni natomiast uczą się, że powinni dominować, że na tym polega męskość. I choć to prawda że seks to biologia to zachowania o charakterze seksualnym są WYUCZONE. Z Pana Lwa-Starowicza to taki seksuolog jak z koziej dupy trąba. Radzę czytać prace poważniejszych naukowców
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 14.12.2008 12:15
"katuj, tratuj, ja przebacze wszystko ci jak bratu" kabaret starszych panów... jezeli kobiety to lubia to co w tym zlego?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.11.2008 20:56
[quote="Gosc"]MUJ JEST KOCHANY I MNIE STAWIA NA PIERWSZYM MIEJSCU !!!ZAWSZE I WSZEDZIE MNIE SZANUJE ....NIENARZEKAM[/quote] slownik se kup ;p
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 11.10.2008 13:36
a mam takie pytanie, jak jakos tak wiecie,nie doslownie dac facetowi do zrozumienia, ze chce byc tak jakby "brana na sile" ?
odpowiedz

Polecane dla Ciebie