SOS

7 łóżkowych kłamstw, które mówimy facetom, żeby wyjść na cnotliwe i porządne

Niektórzy mężczyźni w nie wierzą, inni… robią dobrą minę do złej gry.
7 łóżkowych kłamstw, które mówimy facetom, żeby wyjść na cnotliwe i porządne
09.01.2015

W sprawach seksu mężczyznom wszystko wolno i wszystko wypada. Mogą spać z nieznajomymi dziewczynami i jedyny komentarz, jaki na ten temat usłyszą, to „Ale macho!”. My, kobiety, mamy pod tym względem znacznie trudniej. Te z nas, które mają swobodne podejście do spraw łóżkowych, od razu są piętnowane i uważane za łatwe. Pewnie dlatego tak często zatajamy przed partnerem pewne fakty z naszej przeszłości seksualnej…

Do jakich kłamstw uciekamy się najczęściej, by wyjść na bardziej cnotliwe i porządne niż jesteśmy w rzeczywistości? Oto spis naszych seks-oszustw!

deutzen kroes

Nigdy nie uprawiałam seksu na pierwszej randce

Być może są wśród was takie dziewczyny, które faktycznie nie poszły do łóżka z facetem po godzinie znajomości. Takie sytuacje jednak się zdarzają. Te kobiety, którym się to przydarzyło, wolą rzecz jasna zachować wszystko w sekrecie. Zwłaszcza przed obecnym partnerem, który mógłby z takiego zdarzenia wyciągnąć błędne wnioski. Jakie? Na przykład, że jesteśmy zbyt łatwe.

deutzen kroes

Spałam tylko z trzema facetami

Z niejasnych przyczyn mężczyźni potrafią się pogodzić jedynie z tą myślą, że ich kobieta miała przed nimi maksymalnie trzech kochanków. Więcej na ten temat tutaj: REPORTAŻ: Zerwałem z nią, bo spała więcej niż z trzema facetami.

Biorąc pod uwagę fakt, jak bardzo są w tym temacie nietolerancyjni, nie należy się dziwić, że zatajamy przed nimi faktyczną ilość naszych byłych partnerów seksualnych.

deutzen kroes

Nie masturbuję się

Każdy to robi od czasu do czasu, ale nie każdy ma odwagę się do tego przyznać. Dziewczyny często udają przed swoimi facetami, że w zupełności wystarcza im sam seks. Bzdura! Masturbacja dostarcza nam wiele przyjemności, ale zatajamy to przed partnerem.

deutzen kroes

Muszę kogoś kochać, żeby się z nim przespać

Kolejne kłamstwo, którym częstujemy naszych ukochanych. Tak naprawdę nie musimy być zakochane, by przespać się z facetem. Do tego wystarcza w zupełności samo pożądanie. Wiadomo jednak, że mówienie o uczuciach czyni z nas porządniejsze istotki.

deutzen kroes

To mój pierwszy seks oralny

Żadna z nas nie chce, by przylgnęła do niej łatka „lodzi*ry”. Z tego względu często okłamujemy obecnego faceta, że seks oralny „tak naprawdę jest nam obcy”. Że fellatio nie robiłyśmy do tej pory wcale albo rzadko. No cóż, niektórzy mężczyźni w to wierzą.

deutzen kroes

Zawsze się zabezpieczam

To, że zawsze myślisz o zabezpieczeniu, świadczy o twojej dojrzałości i odpowiedzialności. A raczej świadczyłoby, gdyby tak było naprawdę. Z pewnością choć raz w życiu zdarzyło ci się jednak iść na całość i nie dbać o konsekwencje. Zwłaszcza, kiedy byłaś nieco podpita. Ale o tym przecież twój mężczyzna nie musi wiedzieć, prawda?

deutzen kroes

Nigdy nie uprawiałam seksu w samochodzie

Seks w aucie kojarzy się z przygodą na jeden raz, zazwyczaj zatajamy więc przed naszym ukochanym, że taki incydent kiedykolwiek miał miejsce. Wolimy, by nasz facet odbierał nas jako porządną dziewczynę, która kocha się wyłącznie w zaciszu własnej sypialni, niż szaloną imprezowiczkę, która uprawia seks gdzie popadnie.

Co jeszcze dorzuciłybyście do listy kobiecych seks-kłamstewek?

Polecane wideo

Komentarze (23)
Ocena: 4.83 / 5
Anonim (Ocena: 5) 09.01.2015 19:20
Najwięcej radości z tych artykułów mam podczas czytania komentarzy! ;) Uwielbiam ten zalew bezsensownej krytyki, ciasnomózgowia, wiecznych niepokalanych dziewic reagujących na słowa "oral" lub (o nie, tylko nie to!) "anal" jak katechetka na pytania o stosunki przedmałżeńskie. Naprawdę się nie masturbujecie? A kiedy partner pyta Was podczas minetki jak lubicie to co odpowiadacie? "Nie wiem, bo nigdy się tam nie dotykałam/rób jak chcesz/lubię to, co ty?" Naprawdę nie uprawiacie seksu oralnego? "Penis jest obrzydliwy i jak można brać go do buzi", "mój chłopak może mi robić dobrze jak chce, ale ja nie będę"? Jeśli spałyście z jednym facetem - fajnie! Ale co z tego? To powód do dumy, satysfakcji, umiejętność do wpisania w cv czy prolog do bajki dla Waszych dzieci? Każdy żyje jak chce, dajcie swoim koleżankom, znajomym i wszystkim innym kobietom korzystać ze swojej seksualności i ze swojego życia, przestańcie oceniać i stygmatyzować, bo to właśnie kobieta kobiecie potrafi najbardziej wytknąć puszczalstwo i wyuzdanie. Prędzej czy później i tak większość z Was dojrzeje do seksu, bo mówienie "nie" na wszystko inne poza misjonarską jest jak przysięganie podczas komunii, że nie wypije się alkoholu do 18. Po jakimś czasie okazuje się, że byliśmy młodzi, nieświadomi i wstydziliśmy się zrobić inaczej, bo wszyscy wokół słyszeli. Pozdrawiam serdecznie wszystkie kobiety, dbajcie o swoje cipki nie tylko podczas kąpieli;)
zobacz odpowiedzi (5)
Anonim (Ocena: 5) 09.01.2015 18:40
nigdy w życiu nie powiedziałam nikomu żadnej z tych bzdur...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.01.2015 16:08
Dla mnie robienia loda obcemu jest o wiele gorsze niż seks z obcym. Jakby nie było, jak się z nim "prześpię" to coś z tego będę miała... Nigdy nie mogłam zrozumieć panienek, które "obciągają" obcym facetom, co wy głupie z tego macie? Myślicie, że go w ten sposób zdobędziecie? Rozumiem jeszcze jakby doszło do "on mi, ja jemu", ale zrobić gościowi dobrze, w zamian nie dostając nic - przecież to jest prze poniżające i żałosne!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.01.2015 14:41
ok o tym zapomniałam. ale robienie lodów wielu facetom to też rozwiązłość
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.01.2015 13:31
A moim zdaniem facet który spotyka się z każdą ( nawet taką której kompletnie nie zna) i potrafi już teraz zaraz iść na całość i brzydko mówiąc przelecieć ją bo to kobieta i jest chętna dla mnie to zaden "macho" ani "bóg seksu" tylko nazwałabym to totalną porażką ;) Fajny facet nie leci na wszystko co się rusza tylko jeśli już to wybiera te fajne i warte uwagi dziewczyny. To jedna sprawa. Druga co do kobiet: no niestety to fakt jeśli spotykamy się z facetem i nie jestesmy z nim w związku a łączy nas fizycznośc to jesteśmy odbierane jako te łatwe.. ale każda kobieta jest też inna ;) Ja np nie poszłabym do łóżka z facetem do którego nic kompletnie nie czuje ( u mnie poządanie nie wystarcza do 100% przyjemności) po pijaku też się kontroluje i wtedy jeszcze bardziej i stanowczo mówie nie, poza tym jeśli się już zdecyduje na przejmności bez związku to podyktowane też czymś wyzszym niż tylko chęć ulzenia sobie to u mnie logiczne. Masturbacja? oczywiscie ze tak ;) Uwazam ze to w zupelnosci normalne i wiekszosc jednak osob sie masturbuje tylko nie kazdy glosno o tym mowie, jesli same wiemy co nam sprawia przejmnosc latwo tez potem o to aby partner nas zadowolil ;) Jesli chodzi o seks oralny, robienie fellatio itd to kazda juz indywidualnie do tego podchodzi ale uwazam ze facetowi w ogole nie powinno sie na takie tematy za wiele mowic ;) Nasza przeszlosc erotyczna to intymna sprawa i nie musimy o niej opoiwadac nikomu a zwlaszcza nie mamy obowiazku opowiadania swojemu noweu facetowi ;)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie