Zwiedzanie to całkiem przyjemna sprawa. Do większości dużych miast bardzo łatwo jest dojechać. Kiedy już tam jesteś, nie musisz martwić się o taksówki czy nerwowe poszukiwania, komunikacja miejska wszędzie działa podobnie. Problem jest tylko jeden - jak uniknąć miejsc typowo turystycznych i znaleźć te odwiedzane przez tubylców. My polecamy miejsca znane nam z doświadczenia. Jeśli znasz jakieś inne ciekawe, zawsze możesz do nas napisać i podzielić się z Papilotkami swoimi spostrzeżeniami. A Łódź to naprawdę interesujące miasto, warte zobaczenia.
Będąc w Łodzi, najlepiej swoją przygodę rozpocząć od zwiedzania Piotrkowskiej, a właściwie od spaceru po tej długiej i urokliwej ulicy. Najlepiej zacząć od skrzyżowania Piotrkowskiej i Piłsudskiego, kierując się w stronę placu Wolności. Za nami zobaczymy bardzo popularne niegdyś domy handlowe Central. Przed nami piękny widok łódzkich kamienic. Miniemy znaną restaurację Esplanada, ale jeśli chcesz zjeść coś smacznego, wejdź do Figaro, kilkaset metrów dalej. Warto odwiedzić salon fryzjerski Le Grand przy Piotrkowskiej 78. Wspaniały, secesyjny wystrój i obsługa na wysokim poziomie. Polecamy wejść na chwilę, a najlepiej umówić się na stylizację czy strzyżenie. To dopiero niezapomniana pamiątka. Następnie, kierując się w stronę placu Wolności, przypatrzmy się dobrze szyldom, bo to właśnie ich będziemy wypatrywały w nocy. Jest tam Honey Bunny czy Czekolada, za sobą mamy już Łódź Kaliską, jeden z bardziej kultowych pubów.
Kiedy dotrzemy już do placu Wolności, musimy udać się w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo, by odkryć uroki najpiękniejszego centrum handlowo-rozrywkowego w Polsce - Manufaktura. Tutaj możemy też zjeść w jednej z wielu restauracji, między innymi Anatewce, serwującej dania kuchni żydowskiej. Po fryzjerze, obiedzie i zakupach najlepiej udać się do hotelu. Niestety, w Łodzi ich wybór jest niewielki. W samym sercu miasta, przy Piotrkowskiej, znajdziemy Grand, przy Piłsudskiego Ibis i Campanile.
Po wypoczynku, a przed imprezą, można odwiedzić teatr (polecamy Teatr im. Stefana Jaracza – świetny repertuar). Po sztuce warto udać się do Łodzi Kaliskiej, następnie wpaść do jednego z modnych, wspomnianych już wcześniej klubów. W Czekoladzie znajdziemy podświetlany parkiet i stylowe wnętrze oraz doskonale zaopatrzony bar, w Honey Bunny oryginalny wystrój i ciekawych gości. Po szalonej nocy koniecznie odwiedź aquapark Fala przy ulicy Unii Lubelskiej 4 i zafunduj sobie miły relaks.