Okręt w butelce czy pocztówka są już passe. Jak donosi Rzeczpospolita, tegoroczny hit to silikonowy biust do uciskania za jedyne 8 zł, który o dziwo chętnie kupują zarówno panowie, jak i panie. - W tym roku towar musi być crazy – mówi pani Żaneta, która od kilu lat sprzedaje pamiątki nad morzem.
Od kilku sezonów dużym powodzeniem cieszą się również gadżety z imionami, czyli koszulki, długopisy, breloki, kubki, a nawet imitacje rejestracji, które można spotkać nawet na niemowlęcych wózeczkach. Jeżeli ktoś jednak woli pozostać anonimowy, zawsze może się zdecydować na inny napis np.: lekko polityczny „PiS – Piwo i Sex”, szowinistyczny „Żona albo zdrowie, wybór należy do ciebie”, czy narcystyczny „Chodzi pogłoska, że jestem boska”.
Dzieci naciągają rodziców na ogromne dmuchane zwierzaki, koniecznie w widocznym kolorze i najmodniejszym kształcie – Shreka, Hannah Montany czy Ferrari. Natomiast dorośli, mimo iż Polska nie zakwalifikowała się do Mundialu, kupują na potęgę biało – czerwone szaliki i czapki z napisem: „Kibicujemy Polsce!”.
Sprzedawcy zachęcają, aby do tego zestawu dołączyć poduszkę w narodowych barwach. Jednak dużo lepiej sprzedają się te z napisem „Dzisiaj nie, kochanie” albo „Dzisiaj tak, kochanie”. Paniom podbają się bardzo pokrowce na komórki z muszelek, ich facetom natomiast koszulki z szybkimi samochodami.
Letni gadżet nie musi mieć sensu, nie musi nawet nawiązywać do regionu, w którym spędzaliśmy urlop. Pytanie tylko, czy za kilka lat będziemy pamiętać, skąd przywieźliśmy odblaskową kamizelkę z hasłem na plecach: „Pogotowie seksualne” bądź damskie figi z napisem: „Kochaj mnie”.
Katarzyna Kabat
Zobacz także:
Zamiast zaopatrywać się w ciuchy w markowych butikach, wiele z nas poluje na ubrania z drugiej ręki. To bardzo dobra opcja, pod warunkiem, że takie zakupy robi się z głową.
Myślisz, że można dostać się do niego tylko po znajomości? Nieprawda. Oto najlepsze sposoby na zaistnienie w showbiznesie.