TOP 10: Kultowe perfumy

Mówi się, że nie stworzono aromatycznej kompozycji, która mogłaby spodobać się każdemu. Nikt jednak nie zaprzeczy, że magia legendarnych zapachów istnieje…
TOP 10: Kultowe perfumy
08.04.2010

Mówi się, że nie stworzono aromatycznej kompozycji, która mogłaby spodobać się każdemu. Nikt jednak nie zaprzeczy, że magia kultowych zapachów istnieje. Wiele z nich powstało ponad wiek temu, a nadal zachwycają miliony kobiet na całym świecie, będąc synonimem luksusu i elegancji na najwyższym poziomie. Kiedyś używało się ich tylko na wielkie wyjścia, a na co dzień nosiło dumnie w torebce. Dzisiaj można je kupić bez najmniejszego wysiłku, ale mimo to nadal tworzą kosmetyczną legendę, która zawsze, mimo upływu czasu i postępów w dziedzinie estetyki, będzie na topie. 

Miss Dior powstały w 1947 roku i miały opisywać kobiety, dla których projektował jeden z najsłynniejszych francuskich kreatorów mody - Christian Dior we własnej osobie. Zapach od początku zachwycał doskonałą kompozycją aromatów róży, jaśminu, gardenii, szałwii, narcyza, neroli, konwalii, galbanum oraz patchouli. Mówi się, że baśniowa, zielono-szyprowa mieszanka była wspomnieniem ogrodu w Granville – miejsca, gdzie mały Christian spędził dzieciństwo. Kwiaty są do dzisiaj symbolem modowej potęgi, którą stworzył, a urzekające nuty Miss Dior – ucieleśnieniem rewolucyjnego ducha w świecie mody, już pół wieku temu uosabianego z określeniem New Look.  

Opium Yves Saint Laurent to klasyka na najwyższym poziomie. Zapach zmysłowy i magnetyczny, ale przy tym bardzo ciężki, nie dla każdego. Powstał w 1977 roku, a jego nazwa wzbudzała wtedy wiele kontrowersji. Mimo to, genialna mieszanka odniosła sukces, a z upływem czasu stała się zamkniętą w jednym, eleganckim flakonie legendą domu mody YSL

Joy Jean Patou zostały stworzone przez Henriego Almersa w 1926 roku, ale na sklepowe półki trafiły dopiero cztery lata później. Reklamowano je jako najdroższy zapach świata i już od dnia swojej premiery uchodziły za atrybut arystokracji. Do dzisiaj, do produkcji jednego flakonu wykorzystuje się 28 tuzinów róż oraz 10 tysięcy kwiatów jaśminu, których aromat zamknięty w kryształowym flakonie, zachwyca już nie tylko wyższe sfery…  

CK One rozpoczęły nową erę w burzliwej historii perfum. Odzwierciedlały ducha epoki lat 90., kiedy chętnie manifestowano jedność płci i szacunek dla odmienności. CK One to zapach uniwersalny, przeznaczony zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn (tzw. uniseks), szczególnie popularny wśród młodzieży. Łączy w sobie nuty bergamoty, kardamonu, ananasa, melona, ambry, piżma, fiołka, róży i mchu dębu. Klasy dodaje mu minimalistyczny flakonik ze szronionego szkła. Po prostu – rockandroll!  

Light Blue Dolce&Gabbana jest najmłodszym perfumiarskim triumfatorem, bo ma zaledwie… 9 lat. Od tego czasu zdołał jednak zyskać szerokie grono zagorzałych miłośniczek, a nieoficjalnie mówi się, że jest jednym z najczęściej podrabianych zapachów wszechczasów. Jego sekret tkwi w orzeźwiającej, kwiatowo-cytrusowej mieszance ożywionej świeżym aromatem kruchego jabłka i zmysłowego piżma. Nie zbliżaj się jednak do niego w przypadku, gdy nie masz własnego auta. Jeśli poruszasz się środkami komunikacji miejskiej, istnieje duże prawdopodobieństwo, że przynajmniej połowa tramwaju będzie pachnieć tak jak ty!  

Shalimar Guerlain jest następcą Jicky (1889) i L'heure Bleu (1912) – dwóch genialnych  zapachów, które rozsławiły rodzinne przedsiębiorstwo francuskiej rodziny Guerlain. Egzotycznie brzmiący Shalimar, zamknięty w fantazyjnym, orientalnym flakonie, miał symbolizować miłość pięknej Mumtaz Mahal i cesarza Chah'a Djahan'a, którzy zakochani spacerowali po ogrodach Shalimar w Kaszmirze. Łączące ich uczucie stało się inspiracją dla wybitnych nosów marki Guerlain, którzy w 1925 roku stworzyli zapach tajemniczy, zmysłowy i budzący pożądanie. Nuty ambrowe mieszają się tu z akordami jaśminu, róży majowej, bergamotki oraz wanilii. Do dzisiaj rozkochując mężczyzn swoich właścicielek na całym świecie.  

Pani Walewska Classic mimo że bardziej niż luksusem, pachnie PRL-owskim peweksem, nikt nie może jej odmówić przydomka „kultowa”. Intensywna, konwaliowo-różano-jaśminowa kompozycja dzisiaj może przyprawiać o mdłości, ale jeszcze trzy dekady temu była uosobieniem wielkiego świata, a nasze mamy podkradały ją babciom przed studenckimi prywatkami. Zdecydowanie jedna z największych legend polskiego przemysłu perfumiarskiego, która nadal cieszy się ogromnym powodzeniem, głównie wśród swoich wieloletnich fanek.  

Chanel No. 5. po raz pierwszy zaprezentowano w 1921 roku. Wbrew ogólnemu przekonaniu, zapach stworzył Ernest Beaux, nie słynna projektantka. Coco wybrała tylko jedną z 20 fiolek z różnymi mieszankami zapachowymi. Jak nie trudno się domyślić, zdecydowała się na piątą z kolei. Trzeba przyznać, że Mademoiselle miała nosa – Chanel No. 5. nieprzerwanie, od kilkudziesięciu lat, znajdują się na liście pięciu najlepiej sprzedających się perfum wszech czasów. Nic dziwnego więc, że w tym legendarnym zapachu zakochała się sama Marilyn Monroe, która wyznała kiedyś, że do łóżka chodzi ubrana tylko w Chanel No. 5. 

Classique L'Eau d'Toilette Jean Paul Gaultier zostały zamknięte we flakonie w kształcie kobiecego gorsetu na wzór tego, który w 1990 roku sam Gaultier zaprojektował dla Madonny. Trzy lata później na rynku pojawił się uwodzicielski zapach-ciało, urzekający nutami kwiatu pomarańczy, mandarynki i gruszki konkurującymi z akordami śliwki, orchidei, wanilii oraz ambry. Dzisiaj flagowe perfumy JPG nadal dostępne są w multikolorowych butelkach inspirowanych kobiecym korpusem, ale różnią się zapachowymi kompozycjami.  

Rush Gucci to odważne, popowe perfumy ukryte w prostokątnym, czerwonym flakonie przypominającym kasetę video. Miały być zapachem nowym, rewolucyjnym i zrywającym z pudrowo-słodką etykietą, od lat przyklejoną do wszystkich perfum z podwójnym, odwróconym G. Kusi orientalną kompozycją bergamotki, peonii, frezji, jaśminu i drzewa sandałowego. Jego następca, Rush 2, wzbogacony został o akordy narcyzów oraz drzewa palmowego. Coś dla współczesnej Femme Fatale tęskniącej za szaleństwem lat 90.  

Kolejnej porcji perfumiarskich inspiracji szukajcie na Papilocie w następny czwartek!  

Weronika Woronowska

Zobacz także nasze testy kosmetyczne:

PAPITEST: Podkłady matujące do cery tłustej i mieszanej

PAPITEST: Najpopularniejsze mascary do rzęs  

Polecane wideo

Komentarze (133)
Ocena: 5 / 5
Tola (Ocena: 5) 23.02.2017 10:22
Dla mnie zapachem wszechczasów jest Chanel Mademoiselle. Kupuję go przez stronę galeriazapachow.pl, bo tylko tam ten zapach jest niezwykle trwały!!!. Porownywalam i kupowałam w przeróżnych sklepach, aż w końcu koleżanka mi tą stronę zaproponowała. I to był strzał w dziesiątkę!! Jestem mega zadowolona z mojego zapachu.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.06.2012 11:49
Dla mnie zapachami wszech czasow byly Escada - Lily Chic oraz O.J.Perrin - O.J.Perrin, ale juz ich nie mozna zdobyc, wiec jesli ktos jest w posiadaniu, a nie podobaja mu sie - odkupie za kazda cene. Z obecnie dostepnych polecalabym elegantkom, ktore kochaja podroze (bo takim typem jestem) perfumy, ktore mozna na sobie dlugo zwiedzac (w pojedynke lub we dwoje), bo zapach z czasem zmienia sie i odkrywa coraz nowsze nutki: Roberto Cavalli - Serpentine, Lalique - Lalique, Lacoste - Pour Femme, Dior - Dune, Lancome - Magnifique, CK - Euphoria. To zapachy bardzo rozne, ale kazdy budzi bardzo pozytywne zainteresowanie dookola.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.09.2010 09:10
miss dior cherie naj naj naj!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.08.2010 16:55
Escada Magnetism ! Niewiele kobiet je ma, a pachną cudownie <3 i bardzo długo utrzymują się na skórze :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.07.2010 21:30
Najpiekniejszy z najpiekniejszych OPIUM
odpowiedz

Polecane dla Ciebie