W walce o klientki, szczególnie w dobie kryzysu, koncerny kosmetyczne robią wszystko, aby przekonać, że to właśnie produkt ich firmy powinnyśmy wybrać. Dzięki temu na rynku pojawiają się kolejne nowości, zaskakujące innowacyjną formułą, wspaniałą jakością oraz niezwykłym opakowaniem.
W trend kosmetyków, „jakich wcześniej nie było”, idealnie wpisują się pierwsze na świecie perfumy w ołówku. Ich twórca, marka Clinique, wypuściła właśnie na rynek limitowaną edycję zapachów Happy-To-Go. Aromatyczny zestaw zawiera trzy soczyście kolorowe kredki do ust (żółtą, różową i pomarańczową), plastikową temperówkę oraz małą, transparentną kosmetyczkę. Konturówki zawierają w sobie flagowe zapachy firmy, od lat uwielbiane przez kobiety na całym świecie.
To owocowo-kwiatowe trio cudownie pachnie zarówno w pojedynkę, jak i w zestawie. Jak podkreślają producenci, perfumy ukryte w ołówku są niezwykle delikatne, lekkie i dziewczęce, dzięki czemu idealnie sprawdzają się w upalne, letnie dni. Z kolei ich rozmiar, sposób aplikacji oraz zgrabne, poręczne opakowanie sprawiają, że Happy-to-Go to jedna z tych rzeczy, których nie może zabraknąć w wakacyjnej kosmetyczce podczas dalekich wojaży. Bez obawy, że flakon zajmie zbyt dużo miejsca w walizce albo rozbije się w trakcie podróży.
Zestaw pachnących kredek Clinique kosztuje 30 $, możecie go kupić za pośrednictwem zagranicznych sklepów i aukcji internetowych. Musicie się jednak pospieszyć, bo Happy-to-Go ma już grono swoich fanek, a liczba aromatycznych egzemplarzy jest ograniczona!
Nadia Tyszkiewicz
Zobacz także:
Mimo że półki w perfumeriach wprost uginają się pod ciężarem buteleczek i flakonów, wybór odpowiedniego dla siebie zapachu jest możliwy. Wystarczy zastosować się do kilku zasad.
Zapachy towarzyszą nam niemal cały czas, a nawet krótkie doświadczenie charakterystycznej woni natychmiast przynosi ze sobą żywe wspomnienia.