Justin Bieber to nie tylko śpiewający nastolatek. Jego nazwisko i wizerunek są w stanie sprzedać wszystko. Swoją wielką popularność chłopak wykorzystuje więc do celów marketingowych. Artysta wypromował już na przykład specjalny lakier po paznokci i grającą szczoteczkę do zębów. Teraz przyszedł czas na kolejny produkt. I to nie byle jaki... chodzi bowiem o sygnowane jego nazwiskiem perfumy.
Zapach o nazwie "Someday" już niedługo pojawi się w Polsce. Co ciekawe, młody piosenkarz nie tylko użyczył perfumom swojego nazwiska i wizerunku, lecz także czynnie uczestniczył w procesie kreowania zapachu. I nic w tym nie byłoby dziwnego, gdyby nie fakt, że ich owocowy aromat stworzony został z myślą o kobietach. Jak sam piosenkarz mówi, powstały one dla pasjonatek jego twórczości: Mam bardzo silną więź ze swoimi fankami, postanowiłem więc stworzyć zapach, który będzie im się podobał i który będzie kolejnym sposobem na to, by mogły znaleźć się jeszcze bliżej mojego świata. Co ciekawe, również sam flakonik zamykany na korek w kształcie różanego serca jest projektem Justina.
W zależności od wielkości pojemnika, perfumy będą kosztowały od 22$ do 55$. W sprzedaży ukaże się również specjalna mgiełka zapachowa i balsam do ciała z tej samej linii zapachowej. Już teraz wiadomo, że produkt przyniesie olbrzymie zyski na całym świecie.
Która fanka nie chciałaby bowiem otulić się zapachem stworzonym przez swojego idola?
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Jakich zapachów używają Kate Middleton, Beyonce, Małgorzata Socha i inne?
Perfumy to kobiecy fetysz i obiekt pożądania. Tak samo zaszczytne miejsce zajmują one na półce światowej divy, jak i zwykłej kobiety.
KOREK czy ATOMIZER? Jakie zamknięcie flakonu wybrać?
Poznaj wady i zalety obu rozwiązań!