Walka o wymarzony wygląd często wymaga poświęceń. Czasami z premedytacją decydujemy się na coś w dłuższej perspektywie szkodliwego, by choć przez chwilę poczuć się dobrze. Doskonałym przykładem jest uzależnienie od sztucznej opalenizny. Wszyscy wiemy, że solarium jest rakotwórcze, ale dla śniadej karnacji jesteśmy w stanie zaryzykować.
Amelia Perrin z Wielkiej Brytanii w ten sam sposób podchodzi do upiększania paznokci. Zdaje sobie sprawę ze szkodliwości tego typu zabiegów, ale nawet w krytycznym stanie nie potrafi z nich zrezygnować. A potem jeszcze chwali się tym w Internecie…
Nie uwierzysz, do czego doprowadził akrylowy manicure. I jak szybko 20-latka wróciła do szkodliwej ozdoby.
Zobacz również: Marzysz o długich paznokciach? Ten domowy sposób sprawi, że urosną W TYDZIEŃ!